Witam,
troszke biegam (kilka razy w tygodniu po 5-7 km,typowo rekreacyjnie,poprostu lubie) ,ale mam tez male klopoty z kregosłupem L/S. Dwa razy w roku chodze na rehabilitacje.Chcialbym nabyc jakis pas stabilizujacy,zeby nie obciazac kregosłuopa.Co mozecie poradzic,czy ma to sens?Jezeli tak,to jaki pas?
Pozdrawiam
pas stabilizujacy
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Masz kłopoty z kręgosłupem i dwa razy w roku chodzisz na rehabilitację?
Rehabilitować kręgosłup powinieneś codziennie sam w domu, a zamiast pasa polecam stabilizację z mięśni. Musisz ćwiczyć, wzmocnić mięśnie - tułów, grzbiet, stabilizację centralną itp. Poszukaj na forum, było wiele podobnych tematów i wiele proponowanych zestawów ćwiczeń.
Rehabilitować kręgosłup powinieneś codziennie sam w domu, a zamiast pasa polecam stabilizację z mięśni. Musisz ćwiczyć, wzmocnić mięśnie - tułów, grzbiet, stabilizację centralną itp. Poszukaj na forum, było wiele podobnych tematów i wiele proponowanych zestawów ćwiczeń.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
beata, to jest pewnie bot reklamowy,. zaraz pojawi się kolejny nowozarejestrowany pseudouzytkownik, ktory wrzuc link do sklepu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 13 mar 2016, 14:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
dziekuje za odpowiedz.Nie dopisalem,ze sam tez sobie cwicze,wiem jak wazne sa miesnie brzucha i plecow,to nie jest jakas nowosc,Poprostu umiem czytac i rozmawiam tez z lekarzami.Chialbym tylko dzieki temu pasowi chronc kregosłup.A kolega (Qba Krause) ze swoim wpisem skomentuje tylko tak - moze jestes zaprawiaony w bojach,ale nie wszyscy sa oszustami.Stosuj inną miare
Pozdrawiam i doceniam poswiecona mi chwile
dziekuje za odpowiedz.Nie dopisalem,ze sam tez sobie cwicze,wiem jak wazne sa miesnie brzucha i plecow,to nie jest jakas nowosc,Poprostu umiem czytac i rozmawiam tez z lekarzami.Chialbym tylko dzieki temu pasowi chronc kregosłup.A kolega (Qba Krause) ze swoim wpisem skomentuje tylko tak - moze jestes zaprawiaony w bojach,ale nie wszyscy sa oszustami.Stosuj inną miare
Pozdrawiam i doceniam poswiecona mi chwile
-
- Stary Wyga
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 lis 2008, 17:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
osobiście odradzam nagminne stosowanie pasa, czy jakichkolwiek ściągaczy, powód jest jeden osłabiają to co ściskają. Tego typu rzeczy są jedynie dobre bezpośrednio po kontuzji i wtedy, gdy ruch wykonywany może narazić jej na nawrót. Proponuje buty z odpowiednimi systemami i dodatkowo wybierać trasy z "miękkim" podłożem.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W jaki sposób wyobrażasz sobie działanie takiej stabilizacji? Unieruchomisz te część, to większe obciążenia będzie dostawała reszta a to co unieruchomione będzie coraz słabsze. Posłuchaj rady Beaty.