Problem z dobraniem kaloryczności

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Imperfect1997
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 11 lis 2015, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo dziękuję za interpretację :) Jest na pewno dużo lepsza niż ta, którą usłyszałam od lekarza rodzinnego. Cytuję: ,,hemoglobina w normie, limfocyty też, OB podwyższone, więc będziemy musieli kiedyś powtórzyć badanie... no i bakterie w moczu to nie wiem skąd, nie boli Cię brzuch?" No i koniec rozmowy. Zapytałam jeszcze, czy to normalne jak zawsze miałam TSH na poziomie 0,8-0,9, a teraz podskoczyło do 2,4. Stwierdził, że to dobrze, bo poziom hormonów się zmienia, a taki wynik jest jeszcze w normie.

Bardzo bym prosiła o polecenie specjalisty, chociaż nie wiem kiedy uda mi się do niego wybrać, bo aż tyle kasy nie mam, a na rodziców nie mam co liczyć (wg taty wymyślam sobie sama choroby, a zresztą byłam u lekarza, który się zna i powiedział, że wszystko ok. A jeśli chodzi o mamę, to to jeszcze dłuższa historia).

Co do glukozy, to przecież jest tam wynik w morfologii. Chyba, że nie o to chodziło?
PKO
deepblue
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Imperfect1997 pisze:Bardzo dziękuję za interpretację :) Jest na pewno dużo lepsza niż ta, którą usłyszałam od lekarza rodzinnego. Cytuję: ,,hemoglobina w normie, limfocyty też, OB podwyższone, więc będziemy musieli kiedyś powtórzyć badanie... no i bakterie w moczu to nie wiem skąd, nie boli Cię brzuch?" No i koniec rozmowy. Zapytałam jeszcze, czy to normalne jak zawsze miałam TSH na poziomie 0,8-0,9, a teraz podskoczyło do 2,4. Stwierdził, że to dobrze, bo poziom hormonów się zmienia, a taki wynik jest jeszcze w normie.

Bardzo bym prosiła o polecenie specjalisty, chociaż nie wiem kiedy uda mi się do niego wybrać, bo aż tyle kasy nie mam, a na rodziców nie mam co liczyć (wg taty wymyślam sobie sama choroby, a zresztą byłam u lekarza, który się zna i powiedział, że wszystko ok. A jeśli chodzi o mamę, to to jeszcze dłuższa historia).

Co do glukozy, to przecież jest tam wynik w morfologii. Chyba, że nie o to chodziło?
Daj spokój, diagnozowanie się na forum to najgorsze co może być. Słuchaj się lekarzy. Poziom TSH rzeczywiście się zmienia co około 3h, Twój wynik to norma, choć już nieco wysoka. Jednak...patrz pierwsze zdanie ;-)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

deepblue pisze:
Imperfect1997 pisze:Bardzo dziękuję za interpretację :) Jest na pewno dużo lepsza niż ta, którą usłyszałam od lekarza rodzinnego. Cytuję: ,,hemoglobina w normie, limfocyty też, OB podwyższone, więc będziemy musieli kiedyś powtórzyć badanie... no i bakterie w moczu to nie wiem skąd, nie boli Cię brzuch?" No i koniec rozmowy. Zapytałam jeszcze, czy to normalne jak zawsze miałam TSH na poziomie 0,8-0,9, a teraz podskoczyło do 2,4. Stwierdził, że to dobrze, bo poziom hormonów się zmienia, a taki wynik jest jeszcze w normie.

Bardzo bym prosiła o polecenie specjalisty, chociaż nie wiem kiedy uda mi się do niego wybrać, bo aż tyle kasy nie mam, a na rodziców nie mam co liczyć (wg taty wymyślam sobie sama choroby, a zresztą byłam u lekarza, który się zna i powiedział, że wszystko ok. A jeśli chodzi o mamę, to to jeszcze dłuższa historia).

Co do glukozy, to przecież jest tam wynik w morfologii. Chyba, że nie o to chodziło?
Daj spokój, diagnozowanie się na forum to najgorsze co może być. Słuchaj się lekarzy. Poziom TSH rzeczywiście się zmienia co około 3h, Twój wynik to norma, choć już nieco wysoka. Jednak...patrz pierwsze zdanie ;-)
+1
i słuchaj taty.
Imperfect1997
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 11 lis 2015, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie byłabym taka pewna co do tego, że takie tsh to u mnie norma, bo jako małe dziecko miałam leczoną tarczycę, a oprócz tego mama ma niedoczynność.
deepblue
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Imperfect1997 pisze:Nie byłabym taka pewna co do tego, że takie tsh to u mnie norma, bo jako małe dziecko miałam leczoną tarczycę, a oprócz tego mama ma niedoczynność.
Powtórz badanie, do tego zrób ft3/ft4 i endokrynolog...
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Ja bym zrobił od razu AntyTPO. Jak u mamy jest niedoczynność to na 90% u Ciebie też.
ODezwij się na PW to podam namiary. Skąd jesteś?
adrian.bednarek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 21 sty 2016, 21:55
Życiówka na 10k: 34:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

deepblue pisze:
Imperfect1997 pisze:Nie byłabym taka pewna co do tego, że takie tsh to u mnie norma, bo jako małe dziecko miałam leczoną tarczycę, a oprócz tego mama ma niedoczynność.
Powtórz badanie, do tego zrób ft3/ft4 i endokrynolog...
FT3, FT4, antyTG, antyTPO
b12, kwas foliowy - metylacja ?
- hormony ? antykoncepcja ?....

nie masz przypadkiem PCOS ?


Z jakiego miasta jesteś?
Imperfect1997
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 11 lis 2015, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

adrian.bednarek pisze:
deepblue pisze:
Imperfect1997 pisze:Nie byłabym taka pewna co do tego, że takie tsh to u mnie norma, bo jako małe dziecko miałam leczoną tarczycę, a oprócz tego mama ma niedoczynność.
Powtórz badanie, do tego zrób ft3/ft4 i endokrynolog...
FT3, FT4, antyTG, antyTPO
b12, kwas foliowy - metylacja ?
- hormony ? antykoncepcja ?....

nie masz przypadkiem PCOS ?


Z jakiego miasta jesteś?
Niestety nie wiem, czy nie mam PCOS, bo nigdy wcześniej się tym nie interesowałam. Postaram się umówić do lekarza w jak najszybszym terminie i to sprawdzić. W sumie byłoby to całkiem możliwe.

Nie biorę hormonów ani środków antykoncepcyjnych.

Jestem z okolic Rzeszowa.
Imperfect1997
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 11 lis 2015, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam! Sprawdziłam jeszcze poziom AntyTPO i testosteronu.
AntyTPO raczej ok. Mój wynik to 0,8 (przy czym norma wynosi 0-8). Czy to oznacza, że nie mam niedoczynności? Czy to tylko wyklucza chorobę Hashimoto?
Natomiast testosteron wg norm trochę za niski. Mój wynik to 0,36 (norma 0,43-0,73).
mechz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 19 lut 2016, 00:10

Nieprzeczytany post

Dziewczyno, weź idź do lekarza po poradę, a nie szukasz odpowiedzi na forum. Zaraz wyjdzie, że masz raka jelita grubego, albo zapalenie wyrostka robaczkowego. 99% ludzi na forum wypowiadających się na tematy zdrowotne nie potrafi dobrze zinterpretować Twoich wyników... Takie rzeczy wyłącznie u specjalistów. Jeśli chodzi o zrzucenie wagi, to czy aby na pewno wchodzisz na redukcję? Bo według najprostrzego kalkulatora aby utrzymać obecną wagę przy siedzącym trybie życia potrzebujesz 1600 kcal. Może jednak nie choroby, a zła dieta jest powodem braku spadku masy ciała? Znam osoby, które są wiecznie na diecie, a nie potrafią nic zrzucić... Bo tylko im się wydaję, że jedzą mało. Do tego weź trochę zredukuj tę węgle, bo one są główną przyczyną Twoich problemów. Glutenami i innymi pierdołami możesz przejmować się potem, najpierw policz w miarę dokładnie swój bilans kaloryczny.
mechz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 19 lut 2016, 00:10

Nieprzeczytany post

Żebym nie był gołosłowny:

"Aby schudnąć o 0.25 kg tygodniowo potrzebujesz dziennie 1483.84 kcal rozłożone na:

Węglowodany (55%) 816.11 kcal, 204.03 gram
Białka (15%) 222.58 kcal, 55.64 gram
Tłuszcze (30%) 445.15 kcal, 49.46 gram"

Przyjąłem, że masz 18 lat (nick), a więc i Twój metabolizm pracuje dość szybko. Są to obliczenia wzięte z internetowego kalkulatora (pierwszego z brzegu). Nie zalecam większej redukcji, bo ciężko będzie ją utrzymać. Uciąłbym też trochę węgle do poziomu powiedzmy 45%. To jest bilans wyjściowy nie uwzględniający ćwiczeń czy pracy fizycznej, które jeśli były wykonywane, powinny być doliczane do dziennego bilansu. W pierwszym poście pisałaś, że spożywasz średnio 1800 kcal dziennie... Widzisz więc różnicę? Jak ciężko Ci określać ile dokładnie w ciągu dnia jesz, to są programy na androida lub/i strony internetowe, które na pewno pomogą Ci w liczeniu. Po pewnym czasie już nie będą Ci potrzebne, bo w głowie pozostaną Ci podstawy. Oczywiście nie jestem dietetykiem, a moje rady daję wyłącznie na swoim doświadczeniu, czyli 25 kg mniej balastu. Po szczegóły zalecam udać się do dietetyka, jednak jak jesteś zawzięta, to sama też powinnaś dać radę. Na pewno nie zalecam wchodzić na zbyt dużą redukcję, bo jedynie zrobisz sobię krzywdę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ