Złamanie zmęczeniowe
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 sty 2015, 18:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Około 25-30 października zaczęło mnie coś kłuć w stopie.. Myślałem, że przejdzie, ale nie przeszło. Ból w końcu stał się tak silny, że po prostu kulałem i ledwo stawiałem stopę na ziemię. Około 15 grudnia, pojechałem na prześwietlenie i okazało się, że na II kości śródstopia mam nawarstwienie.. lekarz stwierdził, że musiałem mieć złamanie zmęczeniowe, a że stopa nie była w gipsie to gdy kość zaczęła się leczyć zrobiło się to nawarstwienie.. TERAZ: Czy to powinno zniknąć z tej kości? Jeśli tak to jak to przyśpieszyć? Chłodzić czy coś? I kiedy znów będę mógł wrócić do treningów, czy wgl bd mógł wrócić do takich poważniejszych? Może ktoś miał coś podobnego, to było by super gdyby powiedział jak to w jego przypadku przebiegało.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Normalnie to są pytania jakie zadaje sie lekarzom a nie w necie. Ale opowiem ci trochę z doświadczenia... swoje i podopiecznych.
Juz od ponad 20 lat nie wsadza sie nóg do gipsu przy złamaniu zmęczeniowym... OK... Polska...
Usztywnia sie tylko trochę sąsiadujący staw bez ograniczania swobody ruchu.
Jeżeli nie masz opuchlizny i możesz chodzić, bez kuśtykania i bez odciążania nogi (spytaj sie kogoś czy kuśtykasz, bo po 3 tygodniach robi sie to nieświadomie) to spacery. Jeżeli po spacerze nic nie puchnie i nie boli (mały ból można znieść) możesz powoli zacząć biegać. Obserwuj sie i przerwij jak boli trochę więcej lub zmienisz styl biegu. Po każdym biegu okłady z lodu (3x3') ale przez ścierkę i nie bezpośrednio na skore, bo będą odparzenia.
Najpierw 3-4km i dzien przerwy, po 2 tygodniach powiększ dystans.
Najlepszym lekarstwem jest ruch.
Juz od ponad 20 lat nie wsadza sie nóg do gipsu przy złamaniu zmęczeniowym... OK... Polska...

Jeżeli nie masz opuchlizny i możesz chodzić, bez kuśtykania i bez odciążania nogi (spytaj sie kogoś czy kuśtykasz, bo po 3 tygodniach robi sie to nieświadomie) to spacery. Jeżeli po spacerze nic nie puchnie i nie boli (mały ból można znieść) możesz powoli zacząć biegać. Obserwuj sie i przerwij jak boli trochę więcej lub zmienisz styl biegu. Po każdym biegu okłady z lodu (3x3') ale przez ścierkę i nie bezpośrednio na skore, bo będą odparzenia.
Najpierw 3-4km i dzien przerwy, po 2 tygodniach powiększ dystans.
Najlepszym lekarstwem jest ruch.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 789
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem to samo. Skończyło się na 6 tygodniach przerwy. Obecnie wszystko ok. Czasami lekko odczuwamy dyskomfort w miejscu złamania, ale to naprawdę nic wielkiego. Nie nosiłem gipsu.
Przez pierwszy tydzień od złamania nie mogłem stawać na stopie (z bólu), przez kolejne 2 tygodnie dosyć mocno bolało, a później ból znacząco osłabł.
Po 2.5 miesiąca od złamania nie powinieneś odczuwać większego bólu ... Wg mojego lekarza przerwa w bieganiu powinna wynosić 6 tygodni i po tym czasie można powoli wracać do treningu.
Przez pierwszy tydzień od złamania nie mogłem stawać na stopie (z bólu), przez kolejne 2 tygodnie dosyć mocno bolało, a później ból znacząco osłabł.
Po 2.5 miesiąca od złamania nie powinieneś odczuwać większego bólu ... Wg mojego lekarza przerwa w bieganiu powinna wynosić 6 tygodni i po tym czasie można powoli wracać do treningu.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 sty 2015, 18:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A te nawarstwienie nie będzie przeszkadzać? Bo gdy ono jest, to między I i II kością jest trochę ciaśniej i czy żadne mięśnie, ścięgna, czy co tam w tym miejscu jest, nie będą się ściskać? Nie będzie to przeszkadzać? Bo chodzę bez problemu, biegać się boję póki co więc najdłuższy przebiegnięty dystans to max 100m, ale też nic nie bolało.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
miałem dokładnie to samo. Tak samo jak Ty miałem nawarstwienie podobno to normalna sprawa. po dwóch miesiącach lekarz zalecił lasery, magnetoterapie i coś tam jeszcze. Ze względu, że nic mnie te zabiegi nie kosztowały i robione miałem w godzinach jakich mi pasowało to skorzystałem. Jeśli miałbym czekać lub płacić za to na pewno bym nie skorzystał bo nie jestem przekonany do skuteczności tych zabiegów. Po 8 tygodniach przerwy zacząłem już normalnie biegać. Dodatkowo wzmacniałem mięśnie stopy, ćwiczenia na płaskostopie robiłem.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 sty 2015, 18:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A te zabiegi robiłeś w szpitalu ze skierowaniem, czy jak? Bo słyszałem o nich, ale tak samo.. jeśli bym miał płacić to raczej bym nie skorzystał..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Te zabiegi są raczej homeopatyczne i pomagają więcej portfelom lekarzy jak pacjentom. Jak za darmo to zrób. Mozna wziasc ale nie trzeba. Lepsze ćwiczenia wzmacniające stopy.krzys1001 pisze:miałem dokładnie to samo. Tak samo jak Ty miałem nawarstwienie podobno to normalna sprawa. po dwóch miesiącach lekarz zalecił lasery, magnetoterapie i coś tam jeszcze.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 sty 2015, 18:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Polecasz jakieś?Rolli pisze:Lepsze ćwiczenia wzmacniające stopy.krzys1001 pisze:miałem dokładnie to samo. Tak samo jak Ty miałem nawarstwienie podobno to normalna sprawa. po dwóch miesiącach lekarz zalecił lasery, magnetoterapie i coś tam jeszcze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
adriannn17 pisze:A te zabiegi robiłeś w szpitalu ze skierowaniem, czy jak? Bo słyszałem o nich, ale tak samo.. jeśli bym miał płacić to raczej bym nie skorzystał..
Miałem skierowanie od lekarza na te zabiegi. Ale mam kolegę rehabilitanta który posiada te wszystkie urządzenia i zrobił mi to za darmo i w godzinach które mi pasowały. W szczerze to chyba szkoda na to czasu i pieniędzy tak jak Rolli pisze.
Wzmocnij sobie mięśnie stopy ćwiczeniami i powoli wracaj do treningów to jest najlepsza recepta na Twoją dolegliwość.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
http://treningbiegacza.pl/cwiczenie-wzm ... esnie-stopadriannn17 pisze:Polecasz jakieś?Rolli pisze:Lepsze ćwiczenia wzmacniające stopy.krzys1001 pisze:miałem dokładnie to samo. Tak samo jak Ty miałem nawarstwienie podobno to normalna sprawa. po dwóch miesiącach lekarz zalecił lasery, magnetoterapie i coś tam jeszcze.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 sty 2015, 18:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za link
I jeszcze tylko spytam: Czy to nawarstwienie Ci zeszło?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 789
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To pozostałość po złamaniu - takie nawarstwie powoduje że kość staje się w danym miejscu mocniejsza niż wcześniej. Organizm tak się zabezpiecza przed ponownym urazem. Tak ma być i w niczym to nie przeszkadza.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
mach82 pisze:To pozostałość po złamaniu - takie nawarstwie powoduje że kość staje się w danym miejscu mocniejsza niż wcześniej. Organizm tak się zabezpiecza przed ponownym urazem. Tak ma być i w niczym to nie przeszkadza.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 sty 2015, 18:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oki, dzięki Wam za rady 
