Ostroga piętowa - górna

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

No kurcze Bosak teraz to mnie nie pocieszyłeś... :oczko: Faktycznie czasami męczące jest to rolowanie, masowanie itd.

Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że z tymi dolegliwościami achillesowymi to tak naprawdę musimy radzić sobie sami... Ja znalazłem fizjo który bardzo szybko z tym poradził i dalej sobie z tym radzi. Ale tak naprawdę dużo myślenia i decydowania co dalej jest po mojej stronie.
Jestem ciekawy jak wygląda sprawa podobnych dolegliwości u zawodowców, coś kiedyś ktoś słyszał?
PKO
shadow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 28 cze 2009, 19:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Legnica

Nieprzeczytany post

No właśnie dlatego napisałem ten post, żeby wypowiedzieli się zawodowcy :bleble: . Nie mam zdjęcia sprzed 3 lat gdzieś zawieruszyłem kliszę. Dzięki, że daliście mi trochę nadziei, bo myślałem że z aktywności zostały mi szachy :oczko:
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xxx pisze:Ja znalazłem fizjo który bardzo szybko z tym poradził i dalej sobie z tym radzi.
No słabo se radzi skoro problem wraca... :spoko:
Skoro masz takie pięty jak ja, to czy ktoś z lekarzy czy fizjo łączy to z tzw. piętą Haglunda? Czy widzą problem w Achillesie jako takim? Ja mam jedną piętę z taką minimalną naroślą. Druga jest gładziutka i nic nie dolega w niej. Ty masz problem z obydwoma Achillesami?
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Problem wrócił po 7 miesiącach. Czy to jest wina fizjo, może za ostrego treningu, nie właściwego rozciągania trudno to ocenić...
Na lewej nodze narośl jest mniejsza a na prawej większa. Ile specjalistów tyle opinii... Jedni twierdzą, że taka narośl to normalna sprawa a inni, że jest to problem. Fizjo zawsze mi znajdzie gdzieś coś spięte i faktycznie po kilu wizytach i zastosowaniu się do jego zaleceń problem znika. Np teraz ulgę mi przyniosło rozciąganie dwugłowego który rzekomo był spięty.
U mnie ból nie jest i nigdy nie był umiejscowiony w samym achillesie tylko w przyczepie. W tamtym roku problem miałem w jednej i drugiej nodze a teraz tylko prawa się odezwała.

Za tydzień wracam do treningów po trzytygodniowym roztrenowaniu i wtedy zobaczę jak będzie. Ale cudów nie oczekuję. Nawet myślę, że będzie boleć. Za pierwszym razem też tak miałem. Dopiero w trakcie treningów i w tym czasie porządnie się rozciągałem tak 30-40 minut problem zniknął.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xxx pisze:Czy to jest wina fizjo
Przecież ja tego nigdzie nie napisałem... Problem jest oczywiście gdzieś w tobie. Sam piszesz w co którymś poście, że fizjo to, fizjo tamto. Jeśli chodzisz do niego tak często jak do fryzjera, to chyba coś jest nie tak? Jeśli problem nie został raz na zawsze wyleczony, to niestety ale noga będzie co jakiś czas "uciekać" przed jakimkolwiek bólem, a to właśnie przekłada się na dolegliwości w innych częściach ciała... No ja tak to jakoś widzę :spoczko:
No zobaczymy co tam po roztrenowaniu będzie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ