Skręcenie stawu kolanowego i naderwanie więzadeł.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 gru 2014, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam.
11.11.14 doszło do niefortunnego zdarzenia podczas meczu, zostałem uderzony w zewnętrzną część kolana. Efektem był trzask w kolanie i duży ból. Lekarz zdiagnozował skręcenie stawu kolanowego i przypuszczał naderwanie więzadeł, ponieważ kolano "miało lekki luz" (w miejscu uderzenia). Prześwietlenie kości nie wykazało żadnych zmian, więc nakazał chodzić 2 tygodnie o kulach ze stabilizatorem. Po następnej kontroli sprawdził kolano i zignorował mój ból w kolanie w miejscu więzadeł. Zlecił noszenie stabilizatora takiego, abym mógł zginać nogę i ją rozruszać(został mi jeszcze tydzień). Poszedłem po rozum do głowy i zrobiłem USG kolana - dobrze zrobiłem. Chirurg po USG zdiagnozował następującą rzecz: "Więzadło poboczne strzałkowe wyraźnie obrzęknięte, hypoechogeniczne, z zatartą strukturą włókienkową w obrębie części bliższej, ale z zachowaną ciągłością. Obraz USG odpowiada stanowi po naderwaniu więzadła I/II stopnia. " Do tego dorzucam zdjęcie. I chciałbym się dowiedzieć, kiedy jest możliwy powrót na boisko i czy poprzez noszenie stabilizatora wyleczę to więzadło, żeby było znowu całe? Oczywiście odczuwam ból.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da3 ... a3f3d.html
11.11.14 doszło do niefortunnego zdarzenia podczas meczu, zostałem uderzony w zewnętrzną część kolana. Efektem był trzask w kolanie i duży ból. Lekarz zdiagnozował skręcenie stawu kolanowego i przypuszczał naderwanie więzadeł, ponieważ kolano "miało lekki luz" (w miejscu uderzenia). Prześwietlenie kości nie wykazało żadnych zmian, więc nakazał chodzić 2 tygodnie o kulach ze stabilizatorem. Po następnej kontroli sprawdził kolano i zignorował mój ból w kolanie w miejscu więzadeł. Zlecił noszenie stabilizatora takiego, abym mógł zginać nogę i ją rozruszać(został mi jeszcze tydzień). Poszedłem po rozum do głowy i zrobiłem USG kolana - dobrze zrobiłem. Chirurg po USG zdiagnozował następującą rzecz: "Więzadło poboczne strzałkowe wyraźnie obrzęknięte, hypoechogeniczne, z zatartą strukturą włókienkową w obrębie części bliższej, ale z zachowaną ciągłością. Obraz USG odpowiada stanowi po naderwaniu więzadła I/II stopnia. " Do tego dorzucam zdjęcie. I chciałbym się dowiedzieć, kiedy jest możliwy powrót na boisko i czy poprzez noszenie stabilizatora wyleczę to więzadło, żeby było znowu całe? Oczywiście odczuwam ból.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da3 ... a3f3d.html
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
co ci dała ta wiedza?IwoS pisze: Zlecił noszenie stabilizatora takiego, abym mógł zginać nogę i ją rozruszać(został mi jeszcze tydzień). Poszedłem po rozum do głowy i zrobiłem USG kolana - dobrze zrobiłem. Chirurg po USG zdiagnozował następującą rzecz: "Więzadło poboczne strzałkowe wyraźnie obrzęknięte, hypoechogeniczne, z zatartą strukturą włókienkową w obrębie części bliższej, ale z zachowaną ciągłością. Obraz USG odpowiada stanowi po naderwaniu więzadła I/II stopnia. "

pacjenci uwielbiają wydawac kasę na różne badania

masz stan zapalny, noś stabilizator, oszczędzaj, nie obciążaj
ale zapisz się na zabiegi-polecam pole magnetyczne i ultradźwięki, no i krio
dostałeś jakieś nlpz?

oprócz tego świcz izometrycznie, żeby zachowac jako taką siłe mięśniową
leczenie takich urazów rózni się czasowo w zalezności od rozległości urazu, więc kilka tygodni na pewno wyłączą cię z treningów
a co powiedział mądry doktor od usg?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 gru 2014, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
USG robiłem prywatnie, bo chirurg tego nie zlecił. Myślał, że wszystko okej. Powiedział, że tydzień jeszcze i mogę zacząć biegać.katekate pisze:
co ci dała ta wiedza?skoro zalecenie to same-stabilizator
pacjenci uwielbiają wydawac kasę na różne badania![]()
masz stan zapalny, noś stabilizator, oszczędzaj, nie obciążaj
ale zapisz się na zabiegi-polecam pole magnetyczne i ultradźwięki, no i krio
dostałeś jakieś nlpz?![]()
oprócz tego świcz izometrycznie, żeby zachowac jako taką siłe mięśniową
leczenie takich urazów rózni się czasowo w zalezności od rozległości urazu, więc kilka tygodni na pewno wyłączą cię z treningów
a co powiedział mądry doktor od usg?
Badanie dało ULGĘ, że nie jest naderwane już, tylko obrzęknięte. Uspokoiło mnie.
Nie dostałem nic, kazał nosić stabilizator - tylko to. W ogóle nie reagował na to co mówię (za wizytę wziął 100zł). Ćwiczę sobie od tygodnia, wzmacniam mięśnie, więc nie ma problemów z nimi. Powiedział, że takie urazy - naderwania - leczy się parę tygodni. Tylko serio nie wiem, czy mogę zagrać mecz za dwa tygodnie, czy za trzy, czy za cztery. A nie ukrywam, że jestem sportowcem, który nie może sobie pozwolić na jakieś przerwy nieokreślone. Ważne dla mnie żebym wiedział kiedy mogę zacząć grać.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
toż to samo zrobił ortopeda w badaniu palpacyjnymIwoS pisze:Badanie dało ULGĘ, że nie jest naderwane już, tylko obrzęknięte. Uspokoiło mnie.

nikt ci nie powie kiedy będziesz mógł zagrać


chyba najwazniejsze jest wyleczenie urazu, niż udział w meczu?

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 gru 2014, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
On nie powiedział tego. Powiedział, że jednak nie było naderwania tylko i wyłącznie skręcenie. A sam wiesz, że to duuużo zmienia.
Pytałem lekarza to mówił, że za dwa tygodnie. A co jak zaryzykuję za dwa tygodnie i znowu to się stanie? Chciałem popytać, czy to wystarczająco, czy nie. Bo sam nie wiem. Lekarz z tego co widać też nie wie, co robić. Zgadzam się, że zdrowie. Ale co z tego? Chodzi o to kiedy mogę wrócić. Według lekarza to 2 tygodnie, według mnie więcej (choć się nie znam, dlatego pytam tutaj).
Pytałem lekarza to mówił, że za dwa tygodnie. A co jak zaryzykuję za dwa tygodnie i znowu to się stanie? Chciałem popytać, czy to wystarczająco, czy nie. Bo sam nie wiem. Lekarz z tego co widać też nie wie, co robić. Zgadzam się, że zdrowie. Ale co z tego? Chodzi o to kiedy mogę wrócić. Według lekarza to 2 tygodnie, według mnie więcej (choć się nie znam, dlatego pytam tutaj).
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
IwoS pisze:Powiedział, że jednak nie było naderwania tylko i wyłącznie skręcenie.
w/g mnie i jeden i drugi postawił taką samą diagnozęIwoS pisze:Badanie dało ULGĘ, że nie jest naderwane już, tylko obrzęknięte.

myślę, że jak ból zacznie się zmniejszać możesz zacząć obciążać kolano, natomiast do treningów wrócisz, jak przestanie boleć
później rób co chcesz

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 gru 2014, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko wiesz, on na początku mówił, że może być naderwane. Po dwóch tygodniach powiedział, że nie było czegoś takiego. Powiedział, że myślał o naderwaniu, jednak kolano było tylko skręcone. A ten powiedział, że jednak było i nadal jest. Bo przecież więzadło nie jest okej, bo nie bolałoby i na USG by nic nie wyszło. Hmm... no chciałem się właśnie tutaj zapytać "doświadczonych" czy mogę grać pomimo bólu, czy jednak nie. Bo lekarzowi mówię, że boli a on to ignoruję totalnie. Jakby udawał, że nie słucha, bo nie wie co z tym zrobić. Ale jeśli mówisz, że dać sobie spokój to tak zrobię. Czyli tak jak myślałem, aż przestanie ciągnąć więzadło, mimo, że zwolnienie jego kończy się za tydzień. Dzięki. 

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
m.in. ból jest wyznacznikiem stanu zapalnego, sam będziesz wiedział, kiedy możesz grać
nikt ci tego nie powie na zaś
pozdrawiam

pozdrawiam
- fizjo.biega
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 28 maja 2013, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Masz ograniczoną ruchomość w kolanie? Nie możesz do końca wyprostować i zgiąć nogi? Jeżeli tak to bardzo możliwe, że uszkodziłeś więzadło poboczne przyśrodkowe. Jeżeli w takim przypadku leczysz taką kontuzję poprzez unieruchomienie to może dojść do sklejeń więzadłowych, którymi powinien zająć się fizjoterapeuta.
Może to coś pomoże: http://rehabilitacjabielsko.pl/rehabili ... rodkowego/
Może to coś pomoże: http://rehabilitacjabielsko.pl/rehabili ... rodkowego/