mam 50 lat jak zacząć biegać ???

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobry krok. Lektura Skarzyńskiego na pewno odpowie na wiele Twoich pytań.
PKO
wam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 19 wrz 2005, 23:23

Nieprzeczytany post

Kolego,

unikaj twardych nawierzchni. Bezwzględnie. Jeśli masz pod nosem las to daj sobie spokój z bieżnią.
Wkładki żelowe polecam, ale nie na całą stopę tylko pod pięty (mniejsza waga). Wkładki są wiecznie, nie do zdarcia.
Rozciągaj się codziennie. Nieważne czy w tym dniu biegasz czy nie.
Rozciągaj się przed i po biegu. Zwłaszcza po.
Jeśli Cię coś boli - nie biegnij.
Rady od 30-latków (bez urazy) są cenne, ale co Oni mogą wiedzieć o 50+ stawach ?
Pozdrawiam
54
tolek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
Życiówka na 10k: 45,32
Życiówka w maratonie: 3.51.20
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

Kolego,

[color=blue]unikaj twardych nawierzchni. Bezwzględnie. Jeśli masz pod nosem las to daj sobie spokój z bieżnią.
[/color]



Miałeś racje ! muszę teraz odcierpieć bo kolano mi się zepsuło :ech: nie biegam już kilka dni. staram się coś robić tzn,,siłownia'' itp.
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

t-olek?,z lasu?
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
tolek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
Życiówka na 10k: 45,32
Życiówka w maratonie: 3.51.20
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

[quote][quote="gram"]t-olek?,z lasu?[/quote][/quote]

CO TAM ???
tolek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
Życiówka na 10k: 45,32
Życiówka w maratonie: 3.51.20
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

Tolek z Lasu :spoko: dziś ma już za sobą półmaraton (1h52min) :usmiech: i życiówkę na 10 km (47min) :usmiech: jestem zadowolony że jestem jednym z was :taktak: i dziękuje wszystkim za pomoc .Pozdrawiam.
biegam sobie i już
Atabe
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 23 sie 2012, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, właśnie zaczęłam biegać. Plan 10 tygodniowy 3 tydzień 3 minuty i umierać. Jak czytam wcześniejsze posty to wszyscy maja super kondycję i plan 10 tyg to dla innych pestka. U mni to tak nie działa. Pytanie co robić? Zostać na tych 3 minutach tylko to dla mnie koszmar, czy wrócić do 2 minut i na tym poziomie wzmocnić kondycję? Czekam na porady. Z góry wielkie dzięki
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Śmiało wracaj do 2 minut jeśli czujesz potrzebę. Mnie przy 3 min tak kolana rozbolały że do MARSZÓW na tydzień wróciłem. Później za to poszło lepiej. Najwazniejsze jest słuchać swojego ciała i NIE PRZERWAĆ tego. Lepiej zrobić za mało niż za dużo ... ale ROBIĆ i nie zniechęcać się.
makgajwer
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 05 wrz 2012, 08:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam Społeczność :hej:

właśnie jako 50+ wczoraj zastartowałem z planem 10 tyg. + siłka: prace nad mięśniami brzucha.
W dni wolne dorzucę ćwiczenia na nogi: http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1069
Po pierwszym dniu trudno coś powiedzieć, zadyszki nie było, pot oczywiście tak ale jak będę w połowie dystansu obiecuję relację :hahaha:
tolek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
Życiówka na 10k: 45,32
Życiówka w maratonie: 3.51.20
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie dawno mnie nie było , ale bylem zabiegany :oczko: Przez ten czas przebiegłem 3 Maratony 15 Połówek kilka piętnastek i dziesiątek około 40.Trzy razy udało mi się stanąć na pudle (3 miejsca) w swojej kat.
Teraz wybieram się na Maraton Warszawski,w prawdzie leczę zapalenie ścięgna ale jestem dobrej myśli .Marzeniem jest złamać 4h ostatnio było 4;00;24 :taktak:
Po 50-siątce też można jak widać po moim przykładzie.
Moje rady z własnego doświadczenia
1-zaczynaj od marszu
2-marsz przeplataj podbieganiem
3-przebieżki przeplataj marszem
4-biegasz :taktak: to nie przesadzaj
5-złapałeś kontuzję :echech: lecz i powoli wracaj do treningu
6-nie zniechęcaj się niepowodzeniami
7-bądż w miarę systematyczny
Te siedem podpowiedzi z moich doświadczeń pozwoli ci cieszyć się bieganiem .
Pozdrawiam Tolek z Lasu. :oczko:
biegam sobie i już
Awatar użytkownika
Jaszczur
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
Życiówka na 10k: 40:31
Życiówka w maratonie: 3:28:05

Nieprzeczytany post

Gratulacje!! Świetny przykład tego, że biegać można w każdym wieku.
Do zobaczenia na Maratonie Warszawskim :oczko:
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ