Piszę do was bo mam mały problem i nie wiem co z tym fantem zrobić.
Od miesiąca czasu (po rzuceniu palenia) zawziąłem się do biegania. Jestem początkującym biegaczem (w terenie), wcześniej tylko bieżnia. Zacząłem od 3,5 km teraz biegam 6+ w czasie ok 40 min od jakiegoś czasu to jest od 4 treningów zacząłem odczuwać lekki dyskomfort i ból w wewnętrznej stronie kolana (poniżej kolana, dolna część). Przy czym jak siedzę czuje to tak dziwnie (nie boli nie kuje nic ale czuję) przy dotyku boli, podczas rozpoczęcia biegania również boli z czasem jak biegnę ból ustaje prawie całkowicie ale po zakończeniu nasila się i powoli maleje. Podobnie mam z kostkami czuje ból podczas chodzenia. Co dziwne najbardziej to wszystko odczuwam jak schodzę ze schodów. Nie wiem czy to początek jakieś kontuzji czy po prostu zakwasy ? (no musi przecież coś boleć)
Nadmienię, że mam 180 cm wzrostu ważę 92 kg (dziwna sprawa jak zaczynałem biegać ważyłem 89 :/ też mnie to dziwi :D) Co do obuwia dobierałem i mam coś takiego: http://esklep.intersport.pl/pl/product/ ... ion-216286
Od paru dni zacząłem brać: http://www.trener.pl/sp1437_Nutrend_flexit_drink.html Niby na wzmocnienie stawów
Nie mam pojęcia co teraz robić biegam 4 x w tygodniu, szczerze mógłbym i codziennie tak mnie to pochłonęło ale boję się. Może za mocne tempo sobie zarzuciłem ?? Doradźcie jak możecie czy narazie odpuścić przez parę dni ? Do lekarza nie chcę iść.
Pozdr
Tomek
