Biegałem raptem tydzień, ale za duże ambicje mnie wzięły, i wyglądało to tak:
pon - wybieganie 40 minut
wt - basen 1h
śr - fartlek
czw - basen 1h
pt - wybieganie 30 minut
sb - basen 1 h
no i raptem wykonałem taki tydzień i zacząłem odczuwać ból po zewnętrznej stronie kolana, musiałem coś przesilić podczas biegania. Biegałem na dobrej nawierzchni, w dobrym obuwiu, ale zwyczajnie za dużo jak na początek i teraz mam tego efekty.
Więc zrobiłem sobie przerwę dość solidną i przestało, do dziś. Wczoraj pograliśmy z chłopakami w piłkę - 2 godziny, biegalem cały czas, i nic mi nie było, ale jak wróciłem to ból po zewnętrznej stronie kolana również.
Zniechęciłem się do bieganie, i teraz chodzę na siłownię, i o dziwo przy przysiadach czy jeździe na rowerze tego kolana nawet nie odczuwam, a pobiegam i potem pojawia się ten ból.
Macie może jakieś porady jak mogę wzmocnić mięśnie/stawy odpowiedzialne za ten ból i ogółem jak wzmocnić nogi?
Czy przysiady ze sztangą są na to dobre? Niby pracuje całe ciało, jest to ruch naturalny, bo stoimy na dwóch nogach, a nie jak podczas bieganie, gdzie jest na zmiane raz jedna, raz druga i często są kontuzje :P
Dodam, że mam przykurcze bioder, ale nie pamięam dokładnie czy zginaczy czy gdzie dokłądnie, ale chodziłem rok temu do fizjoterapeuty i dał mi zestaw ćwiczeń na te przykurcze.
ITBS? Ból po zewnętrznej stronie kolana
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Tutaj lezy twoj problem a nie w sile nog. Robiles te cwiczenia ? Robisz nadal ?.WŚ pisze: Dodam, że mam przykurcze bioder, ale nie pamięam dokładnie czy zginaczy czy gdzie dokłądnie, ale chodziłem rok temu do fizjoterapeuty i dał mi zestaw ćwiczeń na te przykurcze.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 20:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No cóż ostatnio zaniedbałem, tzn rozciągam się w inny sposób, mam rozciąganie:
-pięta do tyłka, chyba mam przykurczone te mięśnie co są z przodu(czworogłowy?)
-biodra na bok, w leżeniu na plecach odwracam się w jedną stronę, a nogę ugiętą w kolanie prowadzę w drugą stronę, i rozciągam biodra, i pośladkowy.
no i jeszcze na barki, bo tam też mam przykurcze, ogółem mam skoliozę lewostronną w odc. piersiowym, ale fizjo mówił, że to mała skolioza, 1 łukowa i w ogóle mogę ćwiczyć - jak najbardziej dodał :P
-pięta do tyłka, chyba mam przykurczone te mięśnie co są z przodu(czworogłowy?)
-biodra na bok, w leżeniu na plecach odwracam się w jedną stronę, a nogę ugiętą w kolanie prowadzę w drugą stronę, i rozciągam biodra, i pośladkowy.
no i jeszcze na barki, bo tam też mam przykurcze, ogółem mam skoliozę lewostronną w odc. piersiowym, ale fizjo mówił, że to mała skolioza, 1 łukowa i w ogóle mogę ćwiczyć - jak najbardziej dodał :P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Malo tego. Rob cwiczenia, ktore podal ci fizjo i dodatkowo rozciagaj miesnie piszczelowe..WŚ pisze:No cóż ostatnio zaniedbałem, tzn rozciągam się w inny sposób, mam rozciąganie:
-pięta do tyłka, chyba mam przykurczone te mięśnie co są z przodu(czworogłowy?)
-biodra na bok, w leżeniu na plecach odwracam się w jedną stronę, a nogę ugiętą w kolanie prowadzę w drugą stronę, i rozciągam biodra, i pośladkowy.
no i jeszcze na barki, bo tam też mam przykurcze, ogółem mam skoliozę lewostronną w odc. piersiowym, ale fizjo mówił, że to mała skolioza, 1 łukowa i w ogóle mogę ćwiczyć - jak najbardziej dodał :P