Od jakiegoś czasu powróciło u mnie strzykanie w kolanie. Biegam od lipca 2013, a strzykanie włączyło się jakieś 2 tygodnie temu. Strzyka czasami, z reguły zaczyna się w trakcie treningu, jak już mam za sobą kilka kilometrów. Strzykanie to jest całkowicie bezbolesne, ani go kompletnie nie czuć, tylko delikatnie słychać. Jak chciałem wymacać gdzie to strzyka i przykładałem dłoń do kolana, to siłą rzeczy zmieniałem pozycję i strzykanie ustępowało.
Dodam, że strzykanie takie miałem też kilka lat temu podczas normalnego chodzenia. Co przerzucałem ciężar ciała na prawą nogę to "strzyk". Co krok to "strzyk". Strasznie upierdliwe to to

W kwietniu zacząłem sezon rowerowy, czy może to mieć związek z jazdą na rowerze? Pod koniec kwietnia zrobiłem mocną (jak dla mnie) przejażdżkę rowerem. Zrobiłem 80km w szybkim tempie w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych (deszcz i silny wiatr). Pamiętam, że po tamtej jeździe następnego dnia bolałby mnie kolana od wewnętrznej strony.
Co to może być?