Komentarz do artykułu Co by było, gdyby 40 milionów Polaków przebiegło maraton?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Co by było, gdyby 40 milionów Polaków przebiegło maraton?
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
W badaniach wyszło, że statystycznie śmierć nastąpiła 1 raz na 220 000, choć zatrzymanie akcji serca miało miejsce 1 raz na 55 000 uczestników maratonu.
WTF? ten zboldowany przedrostek to jest przejęzyczenie, błąd logiczny, czy po prostu prima aprilis?Czyli Jimmy Fix pomylił się trochę. Jeśli przebiegniesz maraton, to masz szanse 1/220 000 że umrzesz na serce i w następstwie biegu..
edit: doczytałem do końca - zostają dwie opcje: błąd logiczny i prima aprilis.
to ja już wolę literówki...
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Zdecydowanie nie polecam biegania maratonów niemowlętom.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Z tym że gdyby biegali te maratony rzez cały rok na okrągło (w końcu porównujemy ich do ludzi, którzy przez cały rok na okrągło ich nie biegają), przy zachowaniu zgonu raz na 220 tys. ukończonych biegów to rocznie umierałoby na serce 300 tys.
Nie do końca to do mnie przemawia.
Trzebaby sprawdzić jaki jest ogólny współczynnik śmiertelności ze wzgędu na problemy kardiologiczne w ciągu roku u osób które przebiegły maraton i porównać do średniej dla całej populaci.
Nie do końca to do mnie przemawia.
Trzebaby sprawdzić jaki jest ogólny współczynnik śmiertelności ze wzgędu na problemy kardiologiczne w ciągu roku u osób które przebiegły maraton i porównać do średniej dla całej populaci.
Krzysiek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No ok, może trochę demagogiczne.Buniek pisze:Nie do końca to do mnie przemawia.

- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Nawet jeśli prawdopodobieństwo śmierci w trakcie biegnięcia maratonu jest 15- krotnie większe (tyle by wychodiło z 181 osób z 40 mln w ciągu~ 5h) niż przy innych czynnościach to i tak to niewiele znaczy. Osoba, która sie przygotowywała do maratonu, w pozostałym czasie będzie miała niższe prawdopodonieństwo niż pozostała populacja. Sumarycznie w ciągu roku maratończyk będzie miał raczej dużo niższą szansę wystąpienia problemów kardiologicznych.
Świadczy o tym np. to badanie, które było przeprowadzane na ponad 8tys. biegaczy. Badania te pokazują, że im więcej biegamy (przynajmniej do 80 km/tydzień) tym większe korzyści zdrowotner dla układu kardiologicznego.
Świadczy o tym np. to badanie, które było przeprowadzane na ponad 8tys. biegaczy. Badania te pokazują, że im więcej biegamy (przynajmniej do 80 km/tydzień) tym większe korzyści zdrowotner dla układu kardiologicznego.
Krzysiek