długie dystane po acl

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
ziomek14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 24 lis 2013, 10:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam w niedalekiej przyszłości będę miał rekonstrukcję acl. Mam 1 pytanie więc od razu walę z grubej rury czy po takim czymś będę mógł biegać maratony 50-100km ?
Miałem takie marzenia żeby zaczynać od mniejszych maratonów a potem przebiec jakiś większy. Ale czy to teraz będzie możliwe. Aha i jeszcze jedno po jakim czasie od operacji będę mógł przebiec maraton 30km ?
Nigdy wcześniej maratonów nie biegałem, tylko sam trenowałem.
PKO
qwert
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18

Nieprzeczytany post

Miałem rekonstrukcję ACL i po 6 miesiącach przebiegłem półmaraton z rekordem 1:36 a po 3 miesiącach 10 też z rekordem.
Ogólnie od pierwszego nie mogłem usiedzieć na miejscu w ortezie i wykonywałem jakieś ćwiczenia (brzuszki pompki ) lecz to nie jest wskazane w pierwszych 2tyh do miesiąca. A i sporo trzeba jeździć rowerem bo to pozwala rozciągnąć więzadła bo po zabiegu są przykurcze.
Co do Twojego pytania. Pewnie że będziesz mógł biegać 30 50 czy nawet 100km o ile Twoja kontuzja nie jest rozległa.
Gdy nawet masz całkowicie zerwane więzadła to pewnie tez będziesz mógł to przebiec ale więcej czasu będziesz musiał poświęcić na rehabilitację i ćwiczenia.
ziomek14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 24 lis 2013, 10:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A czy przed operacją też jeździć na rowerze ? Jeśli tak to ile i jak ?
qwert
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18

Nieprzeczytany post

Szczerze to nie wiem. Co prawda jazda rowerem jest mnie obciążająca kolana niż bieganie ale to zależy co Ci dolega.
Po zabiegu miałem przykurcze więzadeł to musiałem jeździć na rowerze z jak najwyżej ustawionym siodełkiem aby prostować nogę.
Ogólnie mój lekarz kazał wręcz abym nie leżał miesiąc w łóżku tylko starał się wzmacniać mięśnie.
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam zerwane ACl, podczas artroskopii zrobiono mi plastykę kikutów, jestem przed rekonstrukcją. Tylko dzięki dobrej rehabilitacji i dziesiątkach godzin ćwiczeń kolano mam "ścisłe". Jak powiedział ortopeda: dzięki wzmocnieniu mięśni nóg przejeły one rolę więzadła. Zdaję sobie sprawę z tego, że brak więzadła kiedyś być może "zemści się", ale wtedy będę już staruszkiem:) Czy zrobię rekonstrukcję? jeszcze nie wiem, na razie biegam. Moim zdaniem w przypadku ACL (pewnie też i innych więzadeł) głowny problem lezy "w głowie". Nawet po rekonstrukcji, przez bardzo długi czas, nieświadomie, kontuzjowane kolano będzie mniej obciążane, co może spowodowac obciążenie stawu biodrowego "przeciwległego", oraz pociągnie za sobą skrócenie pasma biodrowo piszczelowego, co z kolei może skutkować kontuzją nazywaną "kolanem biegacza". Przerobiłem to - niestety:(. Cwiczenia stabilizacyjne, i rozciagania w takich przypadkach to podstawa. Minusami podczas biegania jest to, że trzeba koncentrowaćsię mocno nad tym "gdzie" stawia się stopę, tj, aby nie trafić w "wądołek", na wystający korzeń itp. a gdy nie ma wyjćia trzeba odpowiednio "przygotowć" na to kolano. W moim przypadku w grę wchodzą tylko biegi płaskie.
Pozdrawiam.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ