Dziwne uczucie w kolanie, przeskakiwania

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
lara
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 08 wrz 2013, 11:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakiś czas temu pojawił mi się ból w prawym kolanie z zewnątrz przy końcówce dolnej kości. Myślałam, że to pasmo biodrowo-piszczelowe. Ból nie był bardzo mocny, ale dość silny. Zaczęłam robić ćwiczenia rozciągające i wzmacniające na te okolice i nie biegam na razie. Jakoś to prawie zanikło, czasem delikatnie czuję. Natomiast w tym samym kolanie pojawiło mi się uczucie jakby blokady, idę i czuję, że muszę poruszać, żeby się tam odblokowało coś, natomiast uczucie to nie przechodzi po poruszaniu i występuje prawie zawsze podczas chodzenia. Mam tak od paru dni. Nie jest to ból, ale boję się trochę z tym biegać. Wiem, że muszę dopracowywać mięśnie nóg i też to robię, ostatnio lekko zaniedbałam wzmacnianie. Natomiast mam też coś takiego, że gdy siedząc na krześle powoli zjeżdżam nogą, to narasta napięcie dokładnie nad rzepką i tam coś przeskakuje dość gwałtownie pod koniec tego opuszczania nogi i też nie jest to ból. Gdy jadę rowerkiem stacjo to na początku przeskakuje parę razy, potem się sporadycznie. W lewej nodze nic takiego nie przeskakuje. Czy są może na to jakieś specjalne ćwiczenia...? Na czym powinnam się skupić? Czy takie rzeczy przechodzą samoistnie? Dzięki!
PKO
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jeśli noga nie puchnie, to raczej nie jest to łękotka ani jakiś oderwany kawałek w obszarze stawu, ale trzeba się chyba wybrać do specjalisty. Może być na przykład coś z rzepką, ale to tylko zgadywanie.
kiss of life (retired)
Awatar użytkownika
Cologero
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 26 mar 2012, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wschód

Nieprzeczytany post

A ja bym tego nie lekceważył. To nie prawda, że jak noga nie puchnie to nic się nie dzieje i nie ma oderwanego kawałka.
Moja żona niedawno miała zabieg artroskopii w podobnej sytuacji. Od lat przeskakiwało jej kolano w końcu postanowiła udać się do lekarza, bo od czasu do czasu kolano pobolewało, opuchlizny nie było. I co się okazało, lekarz po obrazie usg nie był do końca przekonany i dopiero rezonans magnetyczny wykazał odłupaniem się łąkotki. Powiedział, że ten kawałek działał tak jakby w tryby maszyny wrzucić duże ziarnko piasku, powodował tarcie i uczucie blokowania.
Radziłbym jednak udać się do dobrego ortopedy. Bo wcale jak nie puchnie i nie boli, a jednak jest poczucie dyskomfortu to nie znaczy że nic groźnego się nie dzieje. My też bagatelizowaliśmy problem przez kilka lat, lekarz dał nam do zrozumienia że było to wręcz nieodpowiedzialne.
Życzę zdrowia.
Obrazek
Awatar użytkownika
MICHAL-CS
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 08 gru 2013, 09:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CENTRUM-SYNERGIA
Kontakt:

Nieprzeczytany post

czesc, przedmowca ma racje, nie powinno sie bagatelizowac takich sytuacji. takie dolegliwosci moze dawac "myszka stawowa", lakotka, uszkodzona chrzastka, zbyt mocne przyparcie rzepki... i wiele innych, dopoki nie zrobisz porzadnej diagnozy to sie nie dowiesz co tak naprawde jest przyczyna tych blokad, trzaskow. czasem warto jednak zainwestowac w swoje zdrowie i udac sie do specjalisty, bo takie opoznianie leczenia i szukanie odpowiedzi w internecie moze doprowadzic do powazniejszych konsekwencji. proponuje poszukac dobrego fizjoterapeuty w okolicy i udac sie na konsultacje, bo czesto bywa tak ze ortopeda nie znajdzie przyczyny, gdyz dla niego wszystkie elementy kolana beda w porzadku a problem bedzie dalej.

pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ