Zapalenie lewego migdałka a interwały
- MadameRose
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 03 paź 2013, 19:05
- Życiówka na 10k: 42.20
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Niestety trochę się przeziębiłam i od dwóch dni męczy mnie gardło. Dzisiaj to już jest konkretnie lewy, zapalony migdałek. Wczoraj mimo tego oczywiście poszłam biegać, potem joga. Na jodze niestety czułam się fatalnie i wyszłam trochę wcześniej. Teraz po kilku godzinach leżenia, nic nie robienia zaczyna mnie już nosić. Trochę sobie pomogłam lekami bez recepty, trochę czosnkiem i innymi domowymi sposobami. Mogę iść na siłownię odbębnić trening interwałowy? Nie wytrzymam w mieszkaniu już dłużej... :P
- MadameRose
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 03 paź 2013, 19:05
- Życiówka na 10k: 42.20
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
7arema pisze:Możesz.
Heh...posłuchałam cię! :P
W sumie nie było tak źle.... Co prawda przez pierwsze kilka minut na bieżni mózg się trochę buntował, ale potem nawet przyspieszyłam w swoich seriach do 17.4km/h :P
Na razie migdałek w takim samym stanie... Już mu zaaplikowałam dużo sprayu i spory ząbek czosnku :P:P
-
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 23 gru 2013, 19:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Brak gorączki - zwykle można trenować.
Gorączka - zakaz.
Gardło płucz Glimbaxem
Gorączka - zakaz.
Gardło płucz Glimbaxem