suplementy dla biegacza

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
jarekwronki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 07 lis 2012, 18:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

witam chcialbym sie dowiedziec jakie doradzicie mi suplementy ..biegam tygodniowo okolo 40km na ta chwile.. w 2014 chce przebiec swoj pierwszy maraton.. :) wiadomo ze zwiekszy sie km...
na ta chwile stosuje odżywkę węglowodanową OLIMP Carbonox..po kazdym bieganiu 5plaskich lyzek ma byc na 100ml ja biore na 200ml..i to wsio..

jaki mi doradzicie jakie zazywac... :)
PKO
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

Pewnie nie o taką odpowiedź ci chodzi, ale spokojnie możesz sobie darować w tym momencie jakiekolwiek suple. 40 km tyg, o ile nie jest to w jednym treningu :hej:, robisz na normalniej diecie. O to zadbaj a zaoszczędzoną kasę wydaj na buty biegowe, ciuchy czy randkę z dziewczyną. Odżywiaj się sensownie ( nie zamierzam wchodzić w dysputy na dietami i wyższością jednej nad drugą), różnorodnie, nawadniaj się i spokojnie trenuj. Na ewentualną suplementację masz mnóstwo czasu.
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale po co? Żeby przytyć? Chcesz sobie solidny zapas energii w tłuszczu zmagazynować?

40km Ci w zupełności wystarczy.
jarekwronki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 07 lis 2012, 18:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ale jak beda przygotowania do maratonu bedzie trzeba cos zażywać..
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

jarekwronki pisze:ale jak beda przygotowania do maratonu bedzie trzeba cos zażywać..
A to zależy na jakich obciążeniach będziesz trenował pod maraton. Mogę tylko służyć własnym doświadczeniem bo nie jestem ani lekarzem ani sprzedawcą supli. W trakcie BPS biorę BCAA (w zależności od dnia treningowego od 3/4g do 6/7g), magnez (ok 350mg jonów/dzień) i poza tym - dieta, dieta, dieta i wypoczynek. Nie licząc oczywiście zapieprzania na treningach :hej: . Jedyna nowość, na którą pozwoliłem sobie latem przed Wigrami(trial maraton) to beta-alanina (ok 10tyg). Ale nie wiem czy to coś dało, czy nie - opisywanie mrowienie skóry po zażyciu było :bum: .
Aktualnie przy przebiegu ok 330km miesięcznie brałem jakiś czas magnez (skończył się więc przerwę zrobiłem) i popijam tran i nic więcej nie jest mi do szczęścia potrzebne. Morfologia, mocz i jony wyszły mi ostatnio bardzo dobre więc chyba obrałem dobry kierunek.
Obrazek
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Racja, nie ma czegoś takiego że "trzeba coś zażywać". Jak będziesz biegał ~100km na tydzień to można pomyśleć o jakichś bcaa, ale według mnie nikt z trenujących na czas powyżej 3h w maratonie nie musi wywalać kasy na suple. Wystarczy dobra dieta, bo obciążenia treningowe nie usprawiedliwiają suplementowania czegokolwiek.
Wiadomo, można, ale efekt, o ile w ogóle będzie to będzie mizerny i na pewno na wynik nie będzie miał wpływu.
Przy treningu ~55-65h na miesiąc w jednym sezonie brałem suple (l-karnityna, bcaa, magnez itp itd) a w drugim nie. W drugim sezonie miałem znacznie lepsze wyniki na zawodach, bo zmieniłem trening (ale bez zmiany objętości). A supli nie brałem żadnych, poza żelami na zawodach. Nawet treningi jechałem na wodzie, nie na izotonikach. Wniosek jest dla mnie prosty - suple nic nie pomagają, kluczowy jest trening :).
The faster you are, the slower life goes by.
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Racja, nie ma czegoś takiego że "trzeba coś zażywać". Jak będziesz biegał ~100km na tydzień to można pomyśleć o jakichś bcaa, ale według mnie nikt z trenujących na czas powyżej 3h w maratonie nie musi wywalać kasy na suple. Wystarczy dobra dieta, bo obciążenia treningowe nie usprawiedliwiają suplementowania czegokolwiek.
Wiadomo, można, ale efekt, o ile w ogóle będzie to będzie mizerny i na pewno na wynik nie będzie miał wpływu.
Przy treningu ~55-65h na miesiąc w jednym sezonie brałem suple (l-karnityna, bcaa, magnez itp itd) a w drugim nie. W drugim sezonie miałem znacznie lepsze wyniki na zawodach, bo zmieniłem trening (ale bez zmiany objętości). A supli nie brałem żadnych, poza żelami na zawodach. Nawet treningi jechałem na wodzie, nie na izotonikach. Wniosek jest dla mnie prosty - suple nic nie pomagają, kluczowy jest trening :).
Amen :hejhej:
Jak kilka lat temu trochę bawiłem się w rower to miałem w szafce BCAA, l-glutaminę, AAKG, magnez, l-karnitynę i żarłem te wielkie tablety i guzik z tego miałem bo trening był do bani, bez systematyczności, bez żadnego planu. Szkoda kasy, szkoda zdrowia.
Obrazek
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Jeśli jesteś młody, zdrowy i nie pracujesz ciężko fizycznie po 8h, to kilometraż na poziomie 40 km/tyg nie uzasadnia jakikolwiek suplementów. Oczywiście każdy jest inny, ale wydaje mi się, że dobrze zbilansowana dieta jest zdecydowanie lepsza. Ja biegam po 100km (w tym minimum 2 bardzo ciężkie treningi), robię też sporo gimnastyki w domu i mój patent to dużo snu, dużo jedzenia: mnóstwo warzyw i owoców; bardzo dużo kasz i ryżu, mnóstwo ryb i drobiu, itp. Nie stosuję też żadnych izotoników, bo to chemiczne szczyny są. Jedyną rzeczą jaką można uznać za suplement w mojej diecie to TRAN (na naszej szerokości geograficznej absolutna konieczność dla aktywnych).
Zamiast faszerować się jakimiś sztucznymi dodatkami, biegaj więcej. 40 km tygodniowo to raczej mało do Maratonu.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ