Witam
Od 4 tygdoni staram sie reguarnie biegać(4 razy w tygodniu). Wczesniej przez 3 misiace jezdzilem rowerem do pracy 5 razy w tygodniu po 10km w jedna strone. Caly czas bola mnie nogi, trudno sprecyzowac gdzie. Bo od kolana w dol boli mnie praktycznie wszystko, jest to bol na tyle silny ze praktycznie nie moge biegac. Dwa dni przerwy bol sie zmniejsza ide pobiegac, na drugi dzien znowu boli. Biegam po twardym(tego nie da sie wyeliminowac), buty mam typowo do biegania. Rozgrzewam sie przed biegiem, po rozciagam. Bedac w szkole sredniej uprawiałem bieganie dlugodystansowe, nigdy nie mialem problemow zdrowotnych. Mam 186 wzrostu i 91kg wagi. w czasach szkolnych wazylem prawie 20 kg mniej.
co robie nie tak?
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
też tak miałam, jednak mnie bardzo bolały kolana
biegałam za duzo i za szybko
kiedy ból nie przechodził po 3-4 dniach zrobiłam tydzień przerwy, brałam zabiegi-krio, ultradżwieki, laser, robiłam okłady lodem
po tygodniu poszłam na rolki
dzień pózniej po biegu nie czułam żadnego bólu
i do tej pory tak jest
moim zdaniem nogi muszą sie przywyczaic do obciążeń
nie rezygnuj z treningów, tylko może ogranicz ich częstotliwość
stosuj okłady lodem
powodzenia
biegałam za duzo i za szybko
kiedy ból nie przechodził po 3-4 dniach zrobiłam tydzień przerwy, brałam zabiegi-krio, ultradżwieki, laser, robiłam okłady lodem
po tygodniu poszłam na rolki
dzień pózniej po biegu nie czułam żadnego bólu
i do tej pory tak jest
moim zdaniem nogi muszą sie przywyczaic do obciążeń
nie rezygnuj z treningów, tylko może ogranicz ich częstotliwość
stosuj okłady lodem
powodzenia