Prosze jakies dane na temat lekarzy i szpitali w regionie lodzkim ktorzy specjelizuja sie w rekonstrukcji wiezadel.
Po upadku na nartach 3 lata temu popekaly mi wszystkie wiazadla a jednego juz nie uratowali wiec rezolutnie mi je usunieto.(przednie krzyzowe) Wiec przez trzy lata do jazdy zakladalam stabilizator i jakos sobie radzilam. Pare miesiecy temu po upadku ze schodow znowu cos mi sie z kolanem stalo i od tej pory wyskakuje mi boli itp. Paru przypadkowych lekarzy do ktorych trafilam proponowalo mi rekonstrukcje, ale na razie nie wiem tak naprawde do kogosie zglosic bo nie znam w tym temacie nikogo dobrego
Prosze o cokolwiek. A moze rekonstrukcje jest bez sensu? Kolano ucieka mi caly czas i co rusz mi "wyskakuje" co bardzo bardzo boli. Kurcze juz sama nie wiem
wiezadla kolanowe
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 kwie 2005, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Żory
Raczej wymagana jest rekonstrukcja przy wiazadlach ACl gdyz brak moze prowadzic do zwyrodnien i po 10 latach mozesz miec problemy z chodzeniem, czy siadaniem. Jeśli chodzi o rekonstrukcje to po roku czasu od zabiegu mozna wrocic do czynnego sportu, ale oczywiscie rehabilitacja po drodze. Wydatek jest spory. Zabieg jest równeiż refundowany a doplaty sa jesli chodzi o rodzaj implantow - wchłaniane- drozsze lub platynowe- stałe. Lepeij zapobiegać niż leczyć. Jeśli chodiz o woj łodzkie nic nie moge powiedizec ,poszukaj na forum odpowiedzi o zerwanych więzadlach luk ląkotkach. Życze szybkiego powrotu do zrowia pozdrawiam
Łukasz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 16:59
Starosc nei radosc. Ale chodzic bym chciala i siadac tez. Na razie o bieganiu skakaniu i tym podobnym vcyrkowym zapedom moje kolana mowia NIE.
Wiec rekonstruuje. A czy ktos mi poda cene ktora realnie zaplacil za rekonstrukcje?A wogole czy jest ktos kto tu na ta strone (nie mowie tylko o swojej tylko o calym ZDROWIU) zaglada kto juz jest wyleczony?A moze to tylko strona dla chorych trzesacych sie przeoperacyjnych spotrowcow pytajacych sie nawzajem o wszystko? Starszne ale.... trzasmy sie razem
Wiec rekonstruuje. A czy ktos mi poda cene ktora realnie zaplacil za rekonstrukcje?A wogole czy jest ktos kto tu na ta strone (nie mowie tylko o swojej tylko o calym ZDROWIU) zaglada kto juz jest wyleczony?A moze to tylko strona dla chorych trzesacych sie przeoperacyjnych spotrowcow pytajacych sie nawzajem o wszystko? Starszne ale.... trzasmy sie razem
renata
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 kwie 2005, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Żory
Więc na kase chorych a nie prywatnie zabieg taki kosztuje 9- 10 tys jeśli zechcesz miec elementy biowchlanalne jeśli nie to jakieś 2,5 tys mniej. Jeśli chodzi o refundacje to płaci sie jakieś tam sumy, dokładnie nie jestem w stanie napisac ile. Oczywiścei mozna rownież wziaśc te śruby biowchlanalne i robic na NFZ ale trzeba zaplacic im te 2,5 tys dodatkowo. Ja byłem juz u 3 lekarzy: 1 diagnoza- naderwanie ..., maści i fizykoterapia 2- łąkotka uszkodzona przysrodkowa - operacja 3- wiązadla- myśle ze to jest ta diagnoza ale rezonas będzie upewnieniem tego . To ostanie badanie robilem u prywatnego lekarza i naprawde dobrego specjalisty, sposob podejsci a fachowy, pelen profeslonalizm. Obecnie mam chodzic przez 6 tyg w stabilizatorze( tzw leczenie zachowawcze) a potem kontrola i zobaczymy co dalej z acl. Jesli chodzi o rekonstrukcje to nie jest to pilna sprawa( slowa lekarza), ale by wrocic do tego co sie kocha niezbędna. Ludzie pisza ze zyja bez wiazadel, ja tego sobie nie wyobrazam, pozatym praca i studia. Grunt to fachowa diagnostyka no i miejsce leczenia. Pozdrawiam wszytkich ktorzy maja klopoty z kolankami i nie tylko
Ps. Czy zerwaniu wiązadel towarzyszy ogromny bol???
Ps. Czy zerwaniu wiązadel towarzyszy ogromny bol???
Łukasz
- dianaaa
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hajnówka
ja jestem po 2 operacjach usunięciu łąkotki i rekonstrukcji ACl. wszystko robione z wielkim profesjonalizmem..rekonstrukcje mialam robiona 10 dni temu a jutro jad na kontrole. jesli chcesz namiar na naprawde dobrego specjaliste to napisz:
dianaaa@op.pl
g-g: 1032759
nie pozalujecie....=]
dianaaa@op.pl
g-g: 1032759
nie pozalujecie....=]
Diana
- anka150321
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 26 mar 2005, 19:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: lublin
z trego co widze to wielu z nas ma jeden problem -znaleźćodpowiedniego lekarza który tak na prawde zajmie się nami tak jak należy wydawałoby sie żę to nietrudne a jednak jeśli im zapłacimy to dopiero możemy spodziewać się rezultatów ale nie na tym to powinno polegać coś mi sie robi jak widze ludzi którzy przez tyvh wszystkich lekarzy musze rezygnowac ze swoich marzeń i zamiast robić to co kochają muszą przesiadywac w domu bo stan ich zdrowi im na to nie pozwala ja już póltorej roku zmagam sie z moim kolanem i wiecie co nadal nie wiem co mi jest wiem jedynie że mam ciało półwolne w kolanie ale to raczej nie wywołuje takiego bólu jak mam to ciało półwolne jest wyczuwalne jesli sie pomaca i przy dotyku boli ale raczej to nie ono sprawia że czasem nie mogę zgiąć kolan albo znów zgina się samo jak postawie noge na przykład przy chodzeniu nie mówiąć już o bólu jaki towarzyszy mi przy chodzeniu ze schodów
ankaa15