Cześć. mam problem. Należe do osób posiadających chorobę o wdzięcznej nazwie - chomdromalacja rzepki, z powszednich tematów widzę, że wiele osób ją zna dlatego pewnie będą mogli mi pomóc. Nie chodzi o żadne opisywanie choroby czy sposobów leczenia, bo to prawie znam na pamięć:) tylko...
Ostatnio( 2 tyg.temu) kolano zaczęło mnie dobitnie boleć, jak nigdy do tej pory. Wybralam się więc na wizyte kontrolną i dostalam piascledine i fizjoterapię. Wczesniej miałam robioną artroskopię i możliwe że będzie powtórzona, jak nie będzie lepiej. Wróciłam od lekarza i dopiero teraz zauważyłam ze stale pojawia mi się mocne zaczerwienienie o średnicy 2cm, w którym kolano boli mnie najbardziej. nigdy czegoś takiego nie miałam. Cięzko jest mi je umiejscowic - jest po lewej stronie (wewnętrznej) od rzepki.
MArtwie się ze to jest skutkiem jakiejś innej dolegliwości, bo nie słyszałam o takich objawach a sam lekarz dokladnie nie był pewny czy tym razem ból powoduje chondromalacja....
Ola
chondromalacja rzepki - mam już 4 lata, ale ostatnio...
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Zaczerwienienie? Może krwiak? Tylko od czego? Od wizyty u lekarza?
Był jakiś zastrzyk robiony miejscowo? Może to po nim? Jakieś inne zabiegi?:niewiem:
Masz mieć jakąś fizjoterapię. Tam powinnien być ktoś, kto skończył studia i widział w swoim zawodowym życiu dziesiątki kolan jeśli nie setki, może on potrafiłby to ocenić.
Mnie trudno jest dawać jakieś rady, bo moje problemy z kolanami, na razie są takie, że w ciemno zamieniłabyś się ze mną.
Ale generalnie: jeśli jest gorzej niż było a nie jest to chwilowe (np efekt jakiegoś zabiegu-niekiedy tak może być) to dreptać do fleczera, może nawet innego.
Był jakiś zastrzyk robiony miejscowo? Może to po nim? Jakieś inne zabiegi?:niewiem:
Masz mieć jakąś fizjoterapię. Tam powinnien być ktoś, kto skończył studia i widział w swoim zawodowym życiu dziesiątki kolan jeśli nie setki, może on potrafiłby to ocenić.
Mnie trudno jest dawać jakieś rady, bo moje problemy z kolanami, na razie są takie, że w ciemno zamieniłabyś się ze mną.
Ale generalnie: jeśli jest gorzej niż było a nie jest to chwilowe (np efekt jakiegoś zabiegu-niekiedy tak może być) to dreptać do fleczera, może nawet innego.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 26 lut 2005, 19:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
hehe wlasnie w tym problem ze to coś pojawia się i znika w zaleznosci jak bardzo mnie kolano boli- im bardiej boli tym bardziej je widze, i jest w jednym konkretnym miejscu. fizjoterapię dopiero zacznę, a to zaczerwienienie mialam przed wizytą lekarską, więc to nie jest wina kogos innego czy jakiegos zabiegu. moze masz racje spytam fizjoterapeute...
dzięki za radę
innym nie chciało się napisac...
dzięki za radę

