Po usunieciu łękotki - mam problem

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
KoRnik 23
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 26 lut 2005, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

W czwartek , (dzisiaj sobota) mialem usuniętą łękotke. Z tego co wszyscy mówią już powinienem normalnie (w miare) chodzić i tu jest problem - kolano jest mega spuchniete takie jak wychodzilem ze szpitala(w piątek), w nocy pojawil sie silny ból wewn, czesci kolana nie moge na niej stanąć ponieważ ból jest nie do wytrzymania a co dopiero chodzic. Nie wiem co mam robić. Czy to jest normalne? Opuchliznę lekarz widzial i nic nie powiedzial oprócz "do domu" , żebym przykładał altacetem na wieczór i obciążał nogę chodząc na wyprostowanej, a a rehabilitantka zaleciła napinanie czworogłowego - nie jestem w stanie robić tych czynności POMOCY!!
PKO
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

Droga jest prosta! Telefon --> taksówka --> ostry dyżur! To nie jest normalne, że kolano tak bardzo boli po wycięciu łąkotki. Ja radziłabym nie czekać...
Pozdrawiam
Paulina
W górach jest wszystko co kocham...
Awatar użytkownika
misio
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 13 mar 2004, 09:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Bierzesz leki przeciwzakrzepowe?Zawsze warto czasmai moga zycie uratowc?
Misio
Awatar użytkownika
KoRnik 23
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 26 lut 2005, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

nie biore zadnych lekow lekarz powiedzial tylko zebym altacetem przykladal nawet w szpitalu nie dostalem ani jednego zastrzyku tylko wenflon na operacje. Nie wiem ale cos mi tu nie pasuje
Awatar użytkownika
KoRnik 23
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 26 lut 2005, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

wlasnie dzwonilem do szpitala w ktorym bylem operowany i pani doktor z zizby przyjec powiedziala zebym lodem przykladal i najwyzej przyjechal spowrotem i obejrza to kolano (100km od domu) . Nie wiem co o tym wszystkim myslec
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

A w miejscowości w której mieszkasz nie ma szpitala?
W górach jest wszystko co kocham...
AgnieszkaK
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 22 lip 2005, 20:58

Nieprzeczytany post

Napisz co sie z Tobą zieje?Dlaczego tak szybko zdecydowałeś się na usuniecie łękotki? Teraz masz duże ryzyko zachorowania na chondromalację. Odezwij się. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
dianaaa
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hajnówka

Nieprzeczytany post

z lakotka nie powinno sie czekac moj lekarz mowi tak" z uszkodzona łakotka jest tak samo jak sie piesek miedzy tryby dostanie" im dluzej tym bardziej sie sciera chrzasta stawowa. wspolczuje wyboru lekarza, chociaz najlepszym zdazaja sie wpadki ale to juz drobna przesada. ja do domu dostalam komplet lekow przeciwbolowych, przeciwobrzekowych i 10 zastrzykow przeciwzakrzepowych,a normalnie sie chodzi po usunieciu łąkotki po 2 tgodniach, znaczy juz wczesniej jestes w stanie normalnie chodzic ale przepisowo kule odstawia sie od 2 do 6 tyg, w zaleznosci czy chrzastka jest uszkodzona i w jakim stopniu
Diana
Awatar użytkownika
zaglebiak
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 06 cze 2005, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

Ludzie przerazacie mnie z ta lekotka, po jakim czasie biegania ulega uszkodzeniu ?
Pozdrawiam serdecznie,
Michal
Awatar użytkownika
dianaaa
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hajnówka

Nieprzeczytany post

na to nie ma reguły, jednemu uszkodzi sie gdy nagle wstanie z fotela a innemu gdy spadnie ze skoczni =](znam taki przypadek)
Diana
Awatar użytkownika
zaglebiak
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 06 cze 2005, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

Mam nadzieje, ze to nie jest regula taka, ze predzej czy pozniej lekotke szlak trafi. Chyba sa ludzie co caly czas biegaja, i nie ulega im uszkodzeniu ?
Pozdrawiam serdecznie,
Michal
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ