można tak po prostu skończyc ??

[boowa]

chodzik#: Robert, będziesz startował w Weteranach jak skończysz profesjonalny sport? Jak Bohdan Bulakowski?

Nie wykluczam tego, ale na pewno nie tak jak Bohdan Bulakowski. Jeżeli mi się to zdarzy, to taki start potraktuję towarzysko, a nie wyczynowo. Przez kilka lat na pewno będę musiał jeszcze trenować, bo ze względów zdrowotnych nie wolno od razu kończyć treningu.

A to jest jedno pytanie i odpowiedź Roberta Korzeniowskiego z jakiegoś wywiadu. Ostanie zdanie mnie zainstersowało. Czy to dotyczy wszyskich którzy trenują ,no i jakie są skutki ewentualnego szybkiego rozstania się z treningami.

(Edited by boowa at 11:41 pm on May 28, 2004)

[Iwan]

Nie będę się mądrzył, ale PRZYPUSZCZAM, że nie tyle chodzi o stronę fizyczną ile o psychiczną. Zaprzestać uprawiania sportu można w dowolnym momencie bez fizycznego uszczerbku dla zdrowia (chyba, że się było na dopingu).  Gorzej z psyche. Tak z dnia na dzień rzucić coś czym się żyło wiele, wiele lat jest naprawdę bardzo ciężko. Człowiek odczuwa to jak odstawienie na boczny tor. Trudno się jest odnaleźć -taka chwilowa dezorientacja- jak po gwałtownej stracie kogoś bliskiego. Tracisz wszak nie tylko treningi ale i ludzi, którzy w tym wszystkim brali udział (mniejszy, często sporadyczny kontakt). Poza tym nawyki. Kto raz zasmakował sportu i jego dobroczynnego wpływu na organizm tak łatwo całkiem z tego  nie zrezygnuje. Chyba że jest "myślącym inaczej" lub wpływ na taką decyzję ma poważna kontuzja.
Jak ktoś wie coś więcej, chętnie poczytam, bo sam mam tylko domysły!
Pozdro!

(Edited by Iwan at 2:18 pm on May 29, 2004)

[Karol Yfer]

Nie można z dnia na dzień kończyć wieloletniego, intensywnego treningu. Pojawia się wówczas tzw. syndrom odstawieniowy. Organizm przyzwyczajony do regularnego wysiłku nie potrafi sobie poradzić z jego brakiem. Efekty mogą być bardzo różne, zależne od uprawianej dyscypliny. Np. gwałtowny przyrost masy ciała. W sportach wytrzymałościowych bardzo groźne są powikłania sercowe i w układzie krążenia, który ma nadwydajność w stosunku do nagle zmniejszonych potrzeb. Dlatego zawodowi sportowcy pod koniec kariery przechodzą okres roztrenowania, trwający przynejmniej rok.

[spector]

Quote: from boowa on 11:38 pm on May 28, 2004
chodzik#: Robert, będziesz startował w Weteranach jak skończysz profesjonalny sport? Jak Bohdan Bulakowski?

Nie wykluczam tego, ale na pewno nie tak jak Bohdan Bulakowski. Jeżeli mi się to zdarzy, to taki start potraktuję towarzysko, a nie wyczynowo. Przez kilka lat na pewno będę musiał jeszcze trenować, bo ze względów zdrowotnych nie wolno od razu kończyć treningu.

A to jest jedno pytanie i odpowiedź Roberta Korzeniowskiego z jakiegoś wywiadu. Ostanie zdanie mnie zainstersowało. Czy to dotyczy wszyskich którzy trenują ,no i jakie są skutki ewentualnego szybkiego rozstania się z treningami.

(Edited by boowa at 11:41 pm on May 28, 2004)

Z cala pewnoscia nie bedzie to dotyczyc znakomitej wiekszosci amatorow.
Jesli uprawiamy sport od lat  i jestesmy na poziomie
czolowki krajowej w swojej kategorii wiekowej to
moze to nas dotyczyc.
Nawet zawodowcom zdarzaja sie przymusowe przerwy
(powazniejsze kontuzje powyzej 6 mcy) i nic strasznego nie dzieje sie. Oczywiscie zawodnik przestrzegajac diety
nie utyje. Zaniedbanie tego aspektu + brak aktywnosci
fizycznej moze miec b.grozne skutki dla zdrowia.
Przykladem jest Eddy Merckx najlepszy kolarz zawodowy
wszechczasow.

Spector

[proto]

Quote: from spector on 12:30 am on June 4,
Przykladem jest Eddy Merckx najlepszy kolarz zawodowy
wszechczasow.

Fakt , troche mu sie przytylo , ale czy jest na cos
powaznie chory ??