Kiedy była wasza pierwsza kontuzja?
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Interesuje mnie kiedy może się pojawić pierwsza kontuzja po, jakim czasie od rozpoczęcia biegania i jaki wpływ na bieganie mają te czynniki:
- w jakich butach wtedy biegaliście
- czy mieliście nadwagę
- czy ukończyliście plan 10 tygodni
- po jakim terenie biegaliście.
Czy zastsowanie się do tego powyżej może pozwolić na całkowite uniknięcia kontuzji?
- w jakich butach wtedy biegaliście
- czy mieliście nadwagę
- czy ukończyliście plan 10 tygodni
- po jakim terenie biegaliście.
Czy zastsowanie się do tego powyżej może pozwolić na całkowite uniknięcia kontuzji?
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Nigdy nie ma gwarancji ani ze kontuzja będzie jak się zlekceważy zasady, ani ze nie bedzie jak się wszystkie wymogi spełni. A najlepszym zabezpieczeniem jest myślenie/wyobraźnia/rozsądek. Ale wcale nie tak łatwo to stosować.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
W zasadzie takiej wyłączającej na długi czas nie było (w tym miejscu pukam w niemalowaną politurę i trzy razy spluwam przez ramię). Najcięższa przypadłość (staz biegowy cztery lata) to nadwyrężenie kostki na starym podkładzie kolejowym (na zawodach na orientacje). Było zejście z trasy i tydzień bez biegania. A trzy tygodnie później życiówka w maratonie 

[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- boowa
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 11 gru 2003, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Biegam od 1 stycznia 2004
w zimie (do połowy marca ) biegałem głównie po śniegu ( pod sniegiem głównie asfalt ) .W tym czasie udało mi się skonczyc plan 10 tygodniowy. Wszysko w twardych nie biegowych butach ... Potem roztopy, 2 tygodnie przerwy ,jednak sie bałem .Od kwietnia w porządnych butkach... głownie po asfaltach z czasem znajdowałem coraz więcej scieżek lub miejsc gdzie asfalt jest pokryty jakimis paprochami, ziemią itd. Nadwagi nie mam (62kg 172cm) Ostanio poczułem w lewym kolanie dość mocny ból...(nie mam pojecia czy cos poważnego) wróciłem do domu spacerkiem 3 dni opoczynku i dzisaj b. spokojnie ale zupełnie bezboleśnie.
(Edited by boowa at 9:28 pm on April 29, 2004)

(Edited by boowa at 9:28 pm on April 29, 2004)
- kichol
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krotoszyn
Biegam od roku bez żadnego specjalnego planu i miałem takich małych kontuzji dosyć dużo.
Teraz mam chyba największą w moim życiu ścięgno ahilessa, nie wiem od czego mi się to zrobiło ale ale przeszkadza nie samowicie chce się tej kontuzji już pozbyć. Uważajcie jak biegacie i w jakich butach
Teraz mam chyba największą w moim życiu ścięgno ahilessa, nie wiem od czego mi się to zrobiło ale ale przeszkadza nie samowicie chce się tej kontuzji już pozbyć. Uważajcie jak biegacie i w jakich butach

Jest jedna rzecz dla której warto żyć bieganie
- Pirx
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków - Podgórze
Boowa radze ci przed wyjsciem na trening zmrozic kolanka w lodowatej wodzie przez 3 min. a nastepnie wygrzac w wodzie cieplej przez 6 min.
Powoduje to zwiekszenie naturalnego "smaru" w kolanie, i przez jakies 4h nie powinienes miec zadnych problemow.
Poza tym oczywiscie cwiczenia an kolana np. J Gallowaya
Powoduje to zwiekszenie naturalnego "smaru" w kolanie, i przez jakies 4h nie powinienes miec zadnych problemow.
Poza tym oczywiscie cwiczenia an kolana np. J Gallowaya
[b][url=http://www.republika.pl/maraton2003/]KKB "Dystans"[/url][/b]