Problemy z rzepką!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
mike1982
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 30 paź 2012, 09:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Długo liczyłem, że nie będę musiał zaglądać do tego działu! Jednak się przeliczyłem... :(

Przygodę z bieganiem rozpocząłem w połowie października w tym czasie przebiegłem około 600 km. Czasami odczuwałem delikatnie kolana, ale nigdy w tej okolicy i ogólnie nie było większych problemów.

W ostatnich dwóch treningach mam pewien problem, który się nasilił po raz kolejny po mojej wczorajszej sobotniej próbie generalnej przed debiutanckim Półmaratonem Warszawski. Nie wiem czy ma na to jakikolwiek wpływ przerwa w bieganiu wynikająca z choroby (dwa tygodnie). 10 dni nie biegałem na przełomie lutego i marca, ale po tym było kilka treningów w których nie było tego problemu.

Boli mnie rzepka w prawej nodze, z lewej strony (tylko jej fragment). Odczucie mam takie jakby to było stłuczenie, ale tak nie jest. Wczorajsza próba była przy ubitym śniegu choć nierównym, ale nie wiem czy to może mieć jakikolwiek wpływ, poprzedni trening również bolała rzepka w tej samej okolicy. Ból nasila się zwłaszcza przy prostowaniu nogi, zwłaszcza od kąta 90 stopni do wyprostu, oczywiście także przy dotykaniu tego miejsca. Boli mnie tylko jej fragment z lewej strony. Przy zginaniu ból się nasila, im bardziej zginam tym ból jest większy, uczucie jest takie jakby naciągała się rzepka. Na oko widzę, że jest delikatnie spuchnięte.

Szukam porady od osób, które miały podobny problem lub znają się na tym. Kto jak nie wy! :) Do Półmaratonu pozostało tydzień, a nie wiem jak podejść do obciążeń na finiszu przygotowań... i czy może to być coś poważnego. Zastanawiam się także nad suplementami typu glukozamina czy kolagen.

Będę także wdzięczny za przykłady ćwiczeń, które mogą tą partię wzmocnić (o ile to możliwe). Czytałem, że przyczyną może być nierówne wykształcenie się poszczególnych partii mięśni, ale nie wiem czy to może się odnosić do mojego przypadku. Trochę się tym martwię mając w perspektywie debiutancki start w HM i nie tylko, dlatego zwracam się do was z pomocą.

Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi i wskazówki!
Ostatnio zmieniony 18 mar 2013, 16:45 przez mike1982, łącznie zmieniany 2 razy.
PKO
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

wiele spraw moze byc ,zacznijmy od tego ze moze byc to przyparcie rzepki ,czy rozciagasz sie to podstawa?
Male zapalenie wiezadla wlasciwego rzepki,no tu jest potrzebna przerwa w bieganiu i bedzie ok ,ale trzeba zastanowic sie dlaczego tak sie stalo.

Maly test noga prosta w kolanie oparta na lozku zupelny luz, osoba druga [koniecznie druga] naciska Ci na rzepke energicznie najlepiej dwoma kciukami ,,napisz co sie dzialo po tym a odpowiedz bedziesz mial ? :hahaha:
mike1982
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 30 paź 2012, 09:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Test zrobiony:

Naciskając centralnie na rzepkę nie odczuwam żadnego bólu, jednak gdy kciuki delikatnie przesuwały się w lewą stronę odczuwam mocny ból zgodnie z tym co napisałem wcześniej (fragment rzepki z lewej strony).

Dodam, że ból stopniowo przechodzi z każdym dniem, ale nadal utrudnia delikatnie chodzenie. Pewnie jutro już będzie lepiej... Planowałem jeszcze dwa krótkie treningi, ale w takim przypadku nie wiem czy to ma sens przed półmaratonem, bo obawiam się że znowu będę czuł solidnie kolano co może nawet mi uniemożliwić debiutancki start.

Jeśli chodzi o rozciąganie, wykonuję ćwiczenia rozciągające mięśnie zawsze po treningu. Choć ostatnio chyba w trochę w mniejszym stopniu (wymiarze czasowym).
Hugo86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 30 gru 2012, 16:19
Życiówka na 10k: 46:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolego ja mam podobny problem:

przygotowuję się do Maratonu w Krakowie, za mną start w maniackiej dziesiątce w Poznaniu a teraz czeka mnie półmaraton w Poznaniu,

a od paru biegów czuję ból na krawędzi rzepki, tak jakbym miał w tym miejscu siniak - ból występuje w zasadzie od poczatku biegu do samego końca, czasem w trakcie niedzielnego wybiegania (30,5km) przechodził, nie czułem go na śniegu, ale jak wróciłem na ścieżkę i asfalt już tak, przy czym nie wiem na ile to jest obiektywne stwierdzenie, bo na śniegu skupiałem się bardziej (ślisko).

Nie jest to ból, który zmusza mnie na chwilę obecną do zaprzestania biegu. Czuję go na krawędzi bocznej rzepki i góry także przy dotyku -tak jakby ból siniaka ... Wystepuje on cały czas przy chodzeni lekko też czuję i przy dotyku.

Czy Tobie przeszło, co tom było, jest? Jak poszedł Ci półmaraton w Warszawie?
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Hugo86 pisze:Kolego ja mam podobny problem:

przygotowuję się do Maratonu w Krakowie, za mną start w maniackiej dziesiątce w Poznaniu a teraz czeka mnie półmaraton w Poznaniu,

a od paru biegów czuję ból na krawędzi rzepki, tak jakbym miał w tym miejscu siniak - ból występuje w zasadzie od poczatku biegu do samego końca, czasem w trakcie niedzielnego wybiegania (30,5km) przechodził, nie czułem go na śniegu, ale jak wróciłem na ścieżkę i asfalt już tak, przy czym nie wiem na ile to jest obiektywne stwierdzenie, bo na śniegu skupiałem się bardziej (ślisko).

Nie jest to ból, który zmusza mnie na chwilę obecną do zaprzestania biegu. Czuję go na krawędzi bocznej rzepki i góry także przy dotyku -tak jakby ból siniaka ... Wystepuje on cały czas przy chodzeni lekko też czuję i przy dotyku.

Czy Tobie przeszło, co tom było, jest? Jak poszedł Ci półmaraton w Warszawie?
Przyczyn bólu może być bardzo wiele i nikt nie będzie w stanie stwierdzić przez Internet skąd się bierze. Na przykład u mnie ból kolan spowodowany jest napiętymi brzuśccami mięśnia 4-głowego, na co pomaga mi masaż kijkiem, terapia manualna oraz chłodzące kompresy.

Wygląda na to że mieszkasz w pobliżu Poznania, więc gdybyś potrzebował kiedyś dobrego lekarza to polecam Sławomira Marszałka. To świetny specjalista, a przy tym sam jest biegaczem (na portalu jest kompendium o rozciąganiu z Jego udziałem).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ