Kręgoslup "lędżwiowy"/

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mój problem polega na tym, że po kazdym bieganiu boli mnie kręgoslup w części lędżwiowej.
Jest też klopotliwe to, ze gdy się schylę nie mogę się podnieść /sylwetką zgiętą/, z czym normalnie nie ma problemu. Muszę się podnosić z tulowiem pionowym.
Innymi slowy nie jestem w stanie stojąc na prostych nogach zrobić sklonu w przód i podnieść się do góry.
Odpuszcza to po paru godzinach. Zrobilem RTG, nawet zabiegi rehabilitacyjne zaliczylem, wszystko w normie z punktu lekarskiego, a dolegliwość jest.
Może znacie jakiś sposób na tą dolegliwość?
Pozdr. Artur
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
JacekZ
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 19 cze 2001, 06:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Neocapsiderm- masc rozgrzewajaca i likwidujaca nerwobole. Do tego cwiczenia wzmacniajace wszystkie miesnie wokolo ledzwiowego odcinka kregoslupa. Nie bez znaczenia jest tez prawidlowa postawa podczas biegu.

(Edited by JacekZ at 7:59 am on Feb. 12, 2004)


(Edited by JacekZ at 8:48 am on Feb. 12, 2004)
Laszlo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 358
Rejestracja: 23 gru 2003, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

1. Sprawdziłeś, czy aby jakiś dysk nie jest lekko wysunięty ? (RTG chyba tego nie pokazuje... ale może się mylę)
2. Powieś drążek pod sufitem i po bieganiu lub długim siedzeniu wieszaj się na nim tak, aby nie dotykać stopami podłoża - niewolno jednak podciągać w tym celu nóg do góry, ciało musi być luźnym zwisie (dlatego drążek umocuj pod sufitem, aby Ci wysokości starczyło).
3. Ćwiczenia w pozycji odbarczającej - na plecach, nogi ugięte.

Mi pomogło i pomaga.
Laszlo
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widzę Laszlo, że znasz doskonale temat. Tak jak napisaleś mam to samo nie tylko po bieganiu, ale także po siedzeniu.
Za kazdym razem gdy na sali siądę na kaloryferze to nie mogę z niego wstać - ból kregoslupa, muszę sie wygiąć do tylu etc.
Zauważylem że inni też to mają.Poznaję to po ich "cierpiących" minach gdy wstają z tego kaloryfera.
Czyli nie tylko bieganie, to mnie trochę pocieszylo. Ja o tym siedzeniu jakoś zapomnialem i uważalem że wszystkiemu winne bieganie co mnie martwilo.
Pozdr. Artur
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

siedzacy tryb zycia, przedewszystkim.
Mam ten sam problem gdzies tutaj sa cwiczenia na kregoslup, wlasnie na ta czesc. Polecam bo mi pomogly, teraz mam jeszcze jeden patent, na jakis czas polozyc sie z czyms (poduszka-jasiek) pod ta czescia kregoslupa, przechodzi jak reka odjal.
Laszlo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 358
Rejestracja: 23 gru 2003, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zapomniałem dodać, żeby te zwisy robić około 10sek jeden, nie dłużej... tak mi zalecał rehabilitant. Ilość zwisów w sumie nie jest ograniczona :) i trzeba powiedzieć, że doskonale wplywa to na zwiększenie wytrzymałości rąk (mięśni i ścięgien). Teraz byle zwis na rękach nad przepaścią mnie nie zaskoczy :)

Po biegu robię około 5 - 10 zwisów. Właściwie to jak przechodzę w domu koło drążka to się wieszam ;) Nie mam już żadnych dolegliwości w czasie czy po biegu - tylko po dłuższym siedzeniu... co likwiduję drążkiem.

Koniecznie pamiętać należy o nie podciąganiu nóg ! Zmienia się wtedy diametralnie rozkład sił działających na kręgosłup i nie ma efektu rozciągania lędźwi.
Laszlo
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziś wlaśnie zamontowalem drążek zgodnie ze wskazówkami. A gdzie szukać tych ćwiczeń - w temacie zdrowie?
Pozdr. Artur
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dzieki outsider, nie mialam wczoraj czasu na poszukanie tematu
Awatar użytkownika
Murat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Artyro-to ,że na Rtg nie ma żadnych patologii nie przesądza o tym ,że nie masz dyskopatii.Twoje problemy wydają się na to wskazywać.Polecałbym ćwiczenia metodą Mc'Kenzie.Jeżeli byłbyś zainteresowany to  musisz poszuać wyszkolonego w tej metodzie rehabilitanta.
Pozdrawiam!
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wiecie, z kasą na rehabilitanta to u mnie nie najlepiej. Ale korzystając z Waszych rad dzis po lekkim bieganiu zrobilem drażek/po 10 sek/ oraz niektóre z tych cwiczen na kręgoslup. Przyznaję, że czuję się lepiej.
Muszę jeszcze spróbować tej metody Carycy z tą poduszką pod biodra, no, no metoda może być calkiem interesujaca  ;)
Przy najblizszej sposobności spróbuję tej rehabilitacji. Obiecuję że opowiem czy pomoglo.
Pozdr. Artur
ODPOWIEDZ