Ratujcie!!!!!!!!!!!!!!!

[Murat]

Tedi-ten opis USG jakoś nie wygląda zbyt poważnie.O częściowym uszkodzeniu więzadła pobocznego to goście od ultrasonografii piszą o każdym kontuzjowanym kolanie /ważniejsze,czy kolano jest stabilne w badaniu fizykalnym/A już zupełnie nie umiem sobie wyobrazić jak można było dostrzec w USG częściowe uszkodzenie rogu tylnego łąkotki.
Moim zdaniem po tym badaniu to tyle samo wiadomo o twoim kolanie jak i przed nim.Stabilizator na pewno ci nie zaszkodzi,a jak miną bóle/o ile je jeszcze masz/to przydałaby się jakaś fizykoterapia.
Popytaj ,czy gdzieś na twoim terenie nie ma jakiegoś lekarza -ortopedy ,który trochę bardziej zajmuje sie kolanami.Uważam,że chirurdzy ogólni raczej mało czują te tematy.
8 miesięcy leczenia takiej kontuzjii!!-to już szybciej dało by się wyleczyć złamanie kości udowej
Pozdrawiam.

[Tedi]

Kolano mam bardzo stabilne, przedwczoraj biegałem z kumplem, a na USG to do miasta poszedłem na piechotę i jeszcze podbiegałem. Przysiady też mogę robić, ale jak mnie ten chirurg tak nastraszył to dam sobie z nimi spokuj na jakić czas. Może robił to specjalnie żebym nie zaczą znowu biegać i nie rozwalił sobie kolan do końca. Paunow- jak czytam twojego posta to bardzo Ci współczuje i cieszę się że sam nie mam takiej paskudnej kontuzji:( Mam nadzieję że jakoś to zaleczysz. A co do stabilizatora- mam teraz dużo wydatków, a stabilizator będzie mnie kosztował z 200 zeta, więc chyba sobie daruje. Wolę te kasę wydać na kolagen, glukozaminę i jakieś książki do matury.
Murat- Facet od USG mówił mi że to są lekkie naderwania, ale pół roku i tak mogę co najwyżej wyczynowo machać uszami. Na szczęście mam trochę ciężarów i przydziczę się przez ten czas od pasa w górę:) No i wielkie dzięki za konkretną odpowiedź.