Witam,
Biegam od 7 lat, 4-5 razy w tygodniu 5-10 km,nigdy nie mialam kontuzji, az do teraz...Ponad miesiac temu podczas szybkiego marszu poczulam nagly rwacy bol po zewnetrznej stronie lewego uda, dwa mocne rwania paralizujace udo az do posladka i potem nic. Zlekcewazylam. Podczas nastepnego treningu zadnego bolu nie odczulam. I kolejny trening 10 km plus 40 min cwiczen na miesnie posladkow. Zadnego bolu po treningu. Ale podczas marszu pojawil sie po raz kolejny rwacy bol, tym razem silniejszy, jakby bardzo mocny skurcz. Spytalam sie mojego lekarza co to moze byc. odpowiedz lekkie przeciazenie miesni, przerwa w treningach powinga wystarczyc. nie biegam od 3 tygodni, podczas naturalnych ruchow zadnego bolu nie odczuwam. Co mnie natomiast niepokoi to fakt, ze cala czesc zewnetrzna udo jest napuchnieta i gdy probuje robic masaz bardzo boli przy ucisku. Sprawdzilam wszystkie miesnie uda i wedlug mnie jest to napinacz powięzi szerokiej. Porady, wskazowki, ewentualne doswiadczenie?
Z gory serdecznie dziekuje.