odświeżę temat
od kilku tygodni chodze na masaż nóg raz w tygodniu
płace 30 zł u dyplomowanego masażysty za tzw masaż klasyczny a 25 za metoda uciskową ( to ta japońska) taniej bo krócej.
chodzę na masaże bo wiem ze jak bede trenował dalej z naciągniętymi mięsnami to na pewniaka złapię kontuzję
w dniu masazu nie robie zadnego treningu a na masaz ide na następny dzień po moim najdłuzszym rozbieganiu.
pewno bym wolał tego samego dnia ale biegam późno wieczorem jak jest juz chłodno
jakie jest wasze doświadczenie z masazami i który polecacie zwykły czy ten metoda uciskową ?