Nie potrafię dokładnie określić miejsca bólu; czasami boli tam, gdzie łączy się noga z miednicą, czasami niżej, w udzie. Ból zawsze jest od boku, po zewnętrznej stronie ciała.
Najbardziej go odczuwam jak stanę na samej prawej nodze i zginam ją lekko raz za razem w kolanie. Czasami dopada mnie też w trakcie chodzenia, ale tylko na moment.
Co więcej, do niedawna to samo biodro strzelało mi przy opuszczaniu nogi, ale to mi już przeszło.
Z biegania na razie zrezygnowałem, dzisiaj jest 9 dzień przerwy. Ból niestety nie mija.
Miał ktoś może problem o podobnych objawach?
Ból w okolicach prawego biodra
- maciek75
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 09 maja 2012, 22:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam podobnie z lewą nogą, zaczęło się od bólu w pachwinie, po 2 tyg przerwie ból minął ale w miarę treningów powracał i w tej chwili boli mnie także kolano, po 2 km i rozgrzewce ból przechodzi, mogę przebiec ponad 10 km i nic, dopiero po kilku godzinach od biegu ból wraca, nie mogę nogi wręcz podnieść, muszę ją ciągnąć za sobą, 2 dni po treningu z reguły ból jest nie odczuwalny i znowu mogę biegać, wszystko zaczęło się po zmianie butów, jestem raczej pronatorem (nowa para butów dała mi do zrozumienia), a kupiłem buty dla neutral/supinatorów, w sumie biega mi się w nich fajnie ale widać lewa noga bardzie pronuje i chyba stąd problem. Pozdrawiam