Dzięki za wskazówki.
Przeskoczyłem do 11 i 12 tygodnia. Biega się ok, nic nie boli- chciałbym zrobić test żeby wiedzieć jakim tempem biec te 1000m, ale boje się, że coś zerwę, więc pobiegne tak jak przed kontuzją, bo wątpię że forma mi wzrosła. Choć na 10x10m zszedłem o 1s, ale to chyba zasługa lepszej techniki przy nawrotach. 12 lipca (w czwartek testy)... Na ostatnich 200m będzie ile fabryka dała :D
Po ilu dniach wrócić do biegaia po achillesie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 05 gru 2010, 16:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 05 gru 2010, 16:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Achilles nie boli. Jestem już po testach, ze wszystkiego zrobiłem rekordy życiowe:D A na 1000m aż o 9s lepszy od normalnego czasu, mimo że trzeba było wymijać ludzi itp.
Dostałem się, idę do Wojska:D
Dostałem się, idę do Wojska:D
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Gratulacje! 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]