


To było wczoraj ale cały czas to czuję i to nawet mocno - denerwujące ale da się wytrzymać. Stąd pytanie do was - jakie wy mieliście najdziwniejsze i niespotykane kontuzje po bieganiu?

ooo, miałam tak samo, tylko że to była niezabezpieczona otwarta studzienka w chodnikutreptuś pisze:biegam wieczorami i raz aleja jest oświetlona na fast, a innym razem tylko niektóre odcinki i ostatnio prawie do rowu wpadłam bo się komuś zachciało wykop zrobić![]()