Witam, przyznaję się do lenistwa i tego że w poszukiwaniu tematu dotyczącego mojego problemu przejrzałam tylko kilka pierwszych stron forum, niemniej jednak nie znalazłam niczego co by mnie zainteresowało.
Mam 19lat i biegam regularnie od marca br, z krótką przerwą wakacyjną spowodowaną wyjazdem. Brałam udział w kilku biegach 10km, mam ochotę wystartować w półmaratonie jednak obawiam sie o moje nogi. Wydaje mi się, że mój staż biegowy jest zbyt krótki a mięśnie, ścięgna i kości jeszcze nie gotowe na przygotowania do półmaratonu. Staram się biegać do 5 razy w tygodniu po 10 - 15km. Dokucza mi jednak (i często zniechęca do wyjścia z domu) przewlekły i okresowo nasilający się ból łydek. Mam wrażenie, że ból umiejscowiony jest w największym mięśniu łydki i odrobine niżej, jednak nad ścięgnem achillesa. Czym może być on spowodowany i jak się go pozbyć? Uwielbiam biegać, ale czasem ten ból całkowicie odbiera mi przyjemność jaka płynie z uprawiania sportu...
Serdecznie dziękuję ze pomoc w rozwikłaniu problemu.