Zawsze czytałem forum, ale z racji, iż od około 2-3 tygodniu dokucza mi w/w część mojej maszynki do biegania, co skutecznie uprzykrza, czy wręcz uniemożliwia mi bieganie, proszę o podpowiedź czy można coś jeszcze robić lub zrobić w danym kierunku.
Opis:
Ból pojawia się w trakcie biegu w zależności od dnia po 2-8 minutach biegania, jednakże na początku nie jest to ból tylko jakby przykurcz, taka ala kulka odczuwalna z zewnętrznej strony nogi w okolicach brzuchatego. Podczas pierwszego biegu, kiedy to wyszło myślałem, że boli mnie udo, tak to promieniowało.
Dzień przed wystąpieniem efektów ciężko walczyłem u Ciotki w ogrodzie z korzeniami, co wymagało głębokich przysiadów i intensywnego pompowania. Ogólnie byłem wtedy bardzo zadowolony, bo nie bolały mnie w najmniejszym stopniu kolana i ich okolice, czego dawno nie odczuwałem przy takiego rodzaju pracach. Nie wiem czy te szarpanie było przyczyną powstania czy raczej postawiło kropkę nad i i mięsień się wysypał
Podczas pierwszego zabiegu rehabilitacyjnego pierwszy raz miałem takie bóle, wiedziałem już, że udo jest ok w całości. Kula w mięśniu była bardzo wyczuwalna, zostałem oklejony plastrami, dostałem zalecenia do delikatnego rozciągania w/w mięśnia. Niezależnie od tego stosowałem cold packa.
Na następnej wizycie, było praktycznie ok, tylko gdy oddziaływanie rehabilitantki idealnie trafiało w kulkę odczuwałem dyskomfort. Znowu oklejenie.
Przeskrobałem trochę google i fora, znalazłem w sumie dwie rzeczy, które pasują pierwsza możliwość to jakiś punkt spustowy, a drugi, a być może to to samo, to "przeniesienie" się uciążliwości z więzadła rzepki niżej.
Ogólnie zawsze starałem się jako tako rozciągać i rozgrzewać. Przed pracami ogrodowymi z racji, iż moje ciało przyzwyczaiło się do wysiłku biegowego, gdzie średnio biegałem 15-20km tygodniowo 3-4 treningi, zwiększyłem dystans od 25-30km tygodniowo. Zwiększony km trwał w sumie 4 tygodnie. Biegam amatorsko od roku, no może trochę mniej. Może to przeciążenie?
Oczywiście bieganie w ostatnim okresie odpadło w formie jakiej było. Jak już teraz to bardzo bardzo wolno, w celu sprawdzenia jak reaguje noga.
Proszę o podpowiedzi, za wszelkie będę z góry wdzięczny.
Pozdrawiam
Krzysztif
