Mój pierwszy post na grupie, mam nadzieje, że nie ostatni i do tego
wytrwam w treningach

Mam pytanko odnośnie biegania gdy się ma nadciśnienie.
Na pewno lepsze dla zdrowia bieganie niż piwo i telewizor

Od miesiąca biegam, a ogólnie od stycznia schudlem 10kg, chociaż nie należałem do specjalnie
otyłych ( teraz 78kg przy 179cm , znaczy już jest OK

i już przeszkadzał brzuch.
Przez browary, siedzący tryb pracy i w domu się nazbierało przez ostatnie 10 lat.
Lekki bieg i nie za duże obciążenia to na pewno dla mnie luzik, i z tą myslą zacząłem sobie biegać,
ale jak mi się powoli zaczyna myśleć o jakiś imprezach biegowych i większych obciążeniach to
się zastanawiam czy w ogóle w to wchodzić ? Idealnie byłoby porobić Holtera, badanie wydolnościowe itp,
ale mi się jakoś nie chce.
Macie doświadczenia, jak bieganie, nawet bardziej wyczynowe, wþlywa na problemy z nadciśnieniem ?
Szczególnie jak moje nadciśnienie to raczej bardziej układ psychiczny i na "luzie" nie ma tak źle.
Może ktoś konsultował z dobrym lekarzem sportowym podobne tematy i się wypowie, albo taki lekarz
jest tu na grupie.
Dzięki i pozdrawiam,
grzybek7