co po treningu
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
ten który redukuje a ma tendencje nie pije mixów j/w tylko normalny posiłekjass1978 pisze:Po treningu najlepiej mix białkowo-węglowodnowy. To lepsze niż same węglowodany bo szybciej regeneruje i naprawia uszkodzone struktury mięśniowe
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
a posiłek nie może być miksem?
dla mnie miks białkowo-węglowodanowy to np. musli z mlekiem albo grahamka z jajkiem i warzywami
dla mnie miks białkowo-węglowodanowy to np. musli z mlekiem albo grahamka z jajkiem i warzywami
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
he he, jasne że tak, dokładnie piszę o odżywkach, ludzie którzy mają tendencję nie powinni ich stosować, lepiej zastąpić to tym co proponujesz. Grahamek może być więcej, jajek tak samo a warzyw do usraniaAśka pisze:a posiłek nie może być miksem?
dla mnie miks białkowo-węglowodanowy to np. musli z mlekiem albo grahamka z jajkiem i warzywami

Dodaj jeszcze marchewkę, jabłko a nawet trochę twaroga nie zaszkodzimalami pisze:ja po treningu często nie mam ochoty coś zjeść,wiec ładuje wyczerpane akumulatorki koktajlem bananowym z otrębami...praktyczne,bo jedzenie i picie w jednymi pyszne do tego

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Dokładnie mix to mix a nie odżywka. Mixem może być np. serek wiejski (białko) i banan (węglowodany) na zagrychę. A odżywki sklepowe to generalnie są do dupy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja moge tylko polplynne, wiec jakis jogurtowo-mlekowy shake, do ktorego wrzucam zamrozonego banana, truskawki, jogody, czasami lyzeczke kakao, i jakie tam owoce mam pod reka.
Jak nie mam czasu to wielka szklanka zimnego mleka czekoladowego. Zapycha, nawadnia, dostacza bialka.
Jak nie mam czasu to wielka szklanka zimnego mleka czekoladowego. Zapycha, nawadnia, dostacza bialka.
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
Jack Kirk aka. Dipsea Demon