Wydaje się nielogiczne, ale...
Zmagając się z bólem achillesów przeryłem internet najlepiej jak umiem. Na forach związanych z maniakami biegania boso lub w butach minimalistycznych niejednokrotnie spotykałem się z wyznaniami "nawróconych na bieganie naturalne" deklarującymi, że dzięki porzuceniu biegania z pięty pozbyli się chronicznych dolegliwości z achillesami, a jeszcze częściej z rozcięgnami. Poszedłem tym tropem i mi też pomogło.
Jak to się ma do wagi? Nie wiem. Ja jestem raczej szczupły jak na swój wiek (82kg/190cm/43lata). Nigdy nie trenowałem biegów wytrzymałościowych. Z lekką atletyką jestem związany od 1982 roku, początkowo jako zawodnik, od 1990 jako amator. Teraz też długie wybiegania są mi obce. Kilka razy do roku zdarza mi się 10km biegu ciągłego.
I jeszcze jedno. Warto zajrzeć do działu TESTY i spojrzeć na to, co z butami wyprawia Yacool. W przypadku problemów z achillesami warto pomyśleć o usunięciu nadmiernie rozbudowanego zapiętka. Ja tak postąpiłem z moimi butami. Też mogło to mieć wpływ na ustąpienie bólu.
Zdrówka życzę.
Leczenie sterydami zawsze niezdrowe? (pytanie do trenerów)
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wycięte zapiętki i zmiana techniki biegu też mi pomogły. Niestety przestawienie się z pięty na śródstopie nie jest takie proste. Walczę z tym od sierpnia zeszłego roku . To co pisze na bieganiu.pl i biegajznami.pl Yacool jest bardzo pomocne ale dopiero jak poszedłem na stadion i jacwos (jeden z prowadzących treningi Biegambolubię) skorygował mnie trochę to mam wrażenie, że coś z tego będzie.