Półmaraton w Pile - dieta
- AkitaInu
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 09 lis 2009, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: GNIEW
W niedzielę mój 1 półmaraton w Pile co jeść dzisiaj, jutro i w niedzielę aby mieć siłę i nie czuć się ciężko.
W niedzielę wstaję o 4.30 aby dotrzeć na czas, co jeść w podróży?
W niedzielę wstaję o 4.30 aby dotrzeć na czas, co jeść w podróży?
[url=http://run-log.com/profiles/profile/AkitaInu][img]http://run-log.com/site_media/media/footers/dff69a8f6d6bb83aaefb19e80c2e0ec9.png[/img][/url]
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
makarony, ryż, kaszę, dużo picia i odpoczynku do tego
unikaj tłustego. Ja w czasie podróży pije kilka izotoników i jem te ciastka lu go, corny, batony musli, mogą byc kanapki i jakas mała kawa

Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
najlepiej nic nowegoAkitaInu pisze:W niedzielę mój 1 półmaraton w Pile co jeść dzisiaj, jutro i w niedzielę aby mieć siłę i nie czuć się ciężko.
W niedzielę wstaję o 4.30 aby dotrzeć na czas, co jeść w podróży?

ja jem makaron, ryż, płatki owsiane
w zeszłym roku jechałem na bieg podobnie jak Ty wcześnie i byłem tak zmęczony i śpiący po rozgrzewce, że pobiegłem na pół gwizdka - ale to juz kwestia indywidualna - teraz wolałbym pojechać dzień wcześniej
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Niektórzy na makaron i ryż reagują wzdęciami co prowadzi do ociężałości, nieprzyjemne uczucie więc uważać 
Chude mięsa, jajka, kasze wszelkiej maści, jogurciki, ale ładowanie niepotrzebne, 2 posiłki z kasz i jogurtu powinny fajnie naładować, unikaj prostych na 2 dni prze bieganiem.
pozdro

Chude mięsa, jajka, kasze wszelkiej maści, jogurciki, ale ładowanie niepotrzebne, 2 posiłki z kasz i jogurtu powinny fajnie naładować, unikaj prostych na 2 dni prze bieganiem.
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
dlatego napisałem, że najlepiej nic nowegoF@E pisze:Niektórzy na makaron i ryż reagują wzdęciami co prowadzi do ociężałości, nieprzyjemne uczucie więc uważać
Chude mięsa, jajka, kasze wszelkiej maści, jogurciki, ale ładowanie niepotrzebne, 2 posiłki z kasz i jogurtu powinny fajnie naładować, unikaj prostych na 2 dni prze bieganiem.
pozdro

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
mozesz rozwinąć? bo uwielbiam ryż z dżemem i jogurtemF@E pisze: unikaj prostych na 2 dni prze bieganiem.
pozdro

- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Proste to samo zło he he
No dobra, proste blokują na długo wiele procesów metabolicznych i obciążają zbytnio organizm, pomijając proste z owoców. A nasze oczekiwania są proste, wypaść jak najlepiej i jak najlepiej się czuć :D Najlepiej się ładować złożonymi...Ryż z jogurtem ok jeżeli jogurt ma 14g/100g to ok ja mówię tu o większych dawkach.
pozdro
No dobra, proste blokują na długo wiele procesów metabolicznych i obciążają zbytnio organizm, pomijając proste z owoców. A nasze oczekiwania są proste, wypaść jak najlepiej i jak najlepiej się czuć :D Najlepiej się ładować złożonymi...Ryż z jogurtem ok jeżeli jogurt ma 14g/100g to ok ja mówię tu o większych dawkach.
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- AkitaInu
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 09 lis 2009, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: GNIEW
Ciekawe czy u mnie było to zmęczenie wczesnym wstaniem, nieprzespana noc, podekscytowaniem tym biegiem, złe odżywianie a może stres. Po połowie dystansu łapały mnie kurcze w łydkę, czworogłowy i dwugłowy i tak na zmianę prawie do końca biegu. Biegłem jak cyborg z grymasem na twarzy. Bieg ukończyłem ale nie tak jak bym chciał.gasper pisze: najlepiej nic nowego
ja jem makaron, ryż, płatki owsiane
w zeszłym roku jechałem na bieg podobnie jak Ty wcześnie i byłem tak zmęczony i śpiący po rozgrzewce, że pobiegłem na pół gwizdka - ale to juz kwestia indywidualna - teraz wolałbym pojechać dzień wcześniej
[url=http://run-log.com/profiles/profile/AkitaInu][img]http://run-log.com/site_media/media/footers/dff69a8f6d6bb83aaefb19e80c2e0ec9.png[/img][/url]