3l mineralnej dziennie???

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
rutra
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 21 mar 2010, 00:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Leżajsk

Nieprzeczytany post

Witam. Piję codziennie butelkę wody mineralnej (1,5l). Biegam 4x w tygodniu po 4,8km. Dziś o g. 19 skończyłem pić butelke wody i zacząłem drugą. Od następnego tygodnia zamierzam zwiększyć dystans do 6km, a w przyszłości do 10km. Czy jeśli będę pił 3l wody mineralnej dziennie nic mi nie będzie, sód się niewypłuka? Czytałem troche, że jak ktoś pije za dużo to mogą być poważne konsekwencje. A ile maratończycy wypijają?

No więc jeszcze raz zadaje pytanie:

Czy bezpiecznie jest pić 3l wody mineralnej dziennie?
Wzrost/waga 1,68m/58kg.
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Jak masz pragnienie to pij, jak nie to nie pij i nie wtłaczaj wody na chama.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

Mi się wydaje, że jednak te 3l to trochę dużo. Nie ma co przesadzać. Pewnie jeszcze do tego trochę płynów
będzie w pożywieniu, jakaś herbata, jakieś owoce i uzbiera się tego w sumie z ponad 4l.
Z umiarem z umiarem :)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

spid3r pisze:
F@E pisze:Jak masz pragnienie to pij, jak nie to nie pij i nie wtłaczaj wody na chama.
trochę prawdy jest i trochę nie prawdy jest w tym poście :bum:
Teoria pij zamin zachce ci się pić jest conajmniej idiotyczna, organizm tak steruje gospodarką wodno-elektrolitową że samo pragnienie to jeszcze nie deficyt tylko ostrzeżenie że trzeba dotankować...

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Maciejosas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 15 maja 2010, 18:08

Nieprzeczytany post

No ja gdzieś na forum kulturystycznym czytałem, że uczucie pragnienia to alarm że już jesteś w fazie odwodnienia :bleble:
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Weź to na logikę najpierw, organizm w homeostazie z odpowiednim poziomem nawodnienia nie daje znać że trzeba uzupełnić płyny, tak? W przypadku kiedy obniża się poziom płynów ustrojowych potrzebnych do jakichkolwiek procesów daje znać OUN że trzeba owe płyny uzupełnić on odpala odpowiednie mechanizmy i nagle chce nam się chlapnąć kilka kropel. Odwodnienie zaczyna się w momencie kiedy organizm nie jest w stanie przeprowadzić strategicznych procesów metabolicznych razem z utrzymaniem równowagi temperaturowej, wtedy jest to odwodnienie, człowiek ma omamy, gorączkę kolor moczu jest brązowy i zapada w śpiączkę, można to nazwać pogłębionym stanem zapotrzebowania na płyny dalece pogłębionym od uczucia pragnienia.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ