Skąd taki wniosek?PATATAJEC pisze:A śródstopie ma słabe, bo biega inaczej - na piętę opada
Wznowienie regularnego biegania -> kontuzja?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Ja przerzuciłem się na 100% w 2 tygodnie. Ból łydek niemiłosierny ale udało się. Z tym, że ja biegałem tak na każdym treningu. Taki już jestem, że przekraczam barierę bólu, bo to lubię.
A co do normalnego przystosowania techniki to nie trzeba przecież biegać tak codziennie. Jeżeli w trakcie biegu popróbuje sobie 1-2km poszusować na sródstopiu to nic się złego stać nie może. Zresztą nie każę nikomu tego robić. To jego sprawa ja tylko doradzam coś co ograniczy ilość kontuzji praktycznie do 0 (oczywiście wszystko z umiarem).
Co do kontuzji, autorze zrób trochę dłuższą przerwę.
A co do normalnego przystosowania techniki to nie trzeba przecież biegać tak codziennie. Jeżeli w trakcie biegu popróbuje sobie 1-2km poszusować na sródstopiu to nic się złego stać nie może. Zresztą nie każę nikomu tego robić. To jego sprawa ja tylko doradzam coś co ograniczy ilość kontuzji praktycznie do 0 (oczywiście wszystko z umiarem).
Co do kontuzji, autorze zrób trochę dłuższą przerwę.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 sty 2010, 23:45
Nie bardzo uśmiecha mi się miesiąc przerwy.
Czy to może byc spowodowane sposobem stawiania stopy w trakcie biegu? Zauważyłem, ze ostatnio biegam stawiając najpierw zewnętrzną stronę stopy (nie samą stopę!).
Sam nie wiem, dlaczego.
Czy to może byc spowodowane sposobem stawiania stopy w trakcie biegu? Zauważyłem, ze ostatnio biegam stawiając najpierw zewnętrzną stronę stopy (nie samą stopę!).
Sam nie wiem, dlaczego.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
russian, white russian zapodał w innym wątku taki link: http://www.barefootrunning.fas.harvard.edu/index.htmllockheed pisze:Skąd taki wniosek?PATATAJEC pisze:A śródstopie ma słabe, bo biega inaczej - na piętę opada
Po przeczytaniu można wywnioskować, że tak może być. Nie bierze się to z tego, że jest wątlakiem, a z tego, że po prostu biega nie angażując aż tak łuku stopy... Ten link opisuje też jak należy się przygotować do takiej zmiany.
-
- Stary Wyga
- Posty: 217
- Rejestracja: 05 gru 2009, 23:04
Zrobic przerwe a w trakcie niej 3-4 razy w tygodniu porzadna sprawnosc. Sila z ciezarem wlasnego ciala + rozciaganie.
Oczywiscie w zakresie nie zwiekszajacym bolu stopniowo dozowanie obciazen.
Do tego spacer jako rozgrzewka przed sprawnoscia+jak nie boli plywanie zeby nie stracic formy.
Takie niewiadomo jakie ciagnace sie kontuzje o nie duzym natezeniu bolu ale wystepujacym w czasie odpoczynku nie zaleczy sie samym odpoczynkiem.
Oczywiscie w zakresie nie zwiekszajacym bolu stopniowo dozowanie obciazen.
Do tego spacer jako rozgrzewka przed sprawnoscia+jak nie boli plywanie zeby nie stracic formy.
Takie niewiadomo jakie ciagnace sie kontuzje o nie duzym natezeniu bolu ale wystepujacym w czasie odpoczynku nie zaleczy sie samym odpoczynkiem.