Moi drodzy!
Chciałbym się podzielić swoją radością!
Otóż, od listopada (po biegu niepodległości) musiałem przestać biegać z racji powrotów bólu kolana (chondromalacja rzepki) moje leczenie i walka z chorobą dała mi w kość i nieco nawet podłamała. Lecz dotarłem do świetnego specjalisty, który nie tylko pomógł mi powrócić do biegania ale wytłumaczył jak powinienem dbać o kolana, przeanalizował biomechanikę i dopasował styl biegu do mojej choroby. Naprawdę jestem zadowolony ze sposobu podejścia do pacjenta i przede wszystkim wiedzy.
Od kilku dni truchtam, wszystko OK. Jestem dobrze zmotywowany i właściwie przygotowany do dalszych treningów.
Słowem radość pełną gębą!
Pozdrawiam