Jestem "świeżynką" z okolic Krakowa. Biegam od paru dni, kupiłem sobie buty na początek. Są to Kalenji Kiprun 2000 (doradzone przez w sklepie na dziale biegania, ponoć mają dobrą amortyzację do moich potrzeb).
Mam 25 lat, 170 cm wzrostu, i wagi 78 kg.
Zauważyłem dziwne zjawisko. Kiedy biegam, po 20 minutach zaczynam odczuwać "wibracje" w kościach nadgarstków. W nogach praktycznie ich nie czuję, tylko właśnie w nadgarstkach. Tzn. nie drgają mi one fizycznie, po prostu czuję jakby lekko wibrowały.
Czy to normalne? Jeśli nie, co można z tym zrobić? Jeśli normalne, to przywyknę.
Wiem że pytanie może być naiwne, ale dopiero zaczynam z bieganiem...