Dzisiaj biegałem(bieg i marszobieg) 30 minut na asfalcie, ale cholernie teraz mnie pieką i bolą poduszki. Czego to wina? Asfaltu? Butów( Niedawno kupiłem nowe porządne buty do biegania)? Nie wiem, ale wiem jedno. Jutro na pewno nie wychodzę biegać, spalę sobie stopy :/. Jest jakaś na to rada? Użyłem specjalnego kremu, ale żeby tak po każdym biegu takie pieczenie? :/ Okropny ból.
Pozdrawiam.
Poduszki
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 06 cze 2005, 13:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Buty, kolego buty + odpowiednie skarpety.
Podłoże nie może mieć takiego znaczenia jeśli buty przeznaczone są do biegania (najprawdobodobniej Twoje są zbyt twarde i stąd kłopoty).
Rozwiązanie - jeśli buty są nowe, może jeszcze "się rozchodzą". Na przyszłość - lepszy dobór butów (zapraszam - doradzę).
Można też wymienić same wkładki w butach.
Tak czy inaczej, życzę wytrwałości bo bieganie hartuje nie tylko ciało ale przede wszystkim .... charakter.
http://www.4energy.pl - Twoje źródło zasilania
Podłoże nie może mieć takiego znaczenia jeśli buty przeznaczone są do biegania (najprawdobodobniej Twoje są zbyt twarde i stąd kłopoty).
Rozwiązanie - jeśli buty są nowe, może jeszcze "się rozchodzą". Na przyszłość - lepszy dobór butów (zapraszam - doradzę).
Można też wymienić same wkładki w butach.
Tak czy inaczej, życzę wytrwałości bo bieganie hartuje nie tylko ciało ale przede wszystkim .... charakter.
http://www.4energy.pl - Twoje źródło zasilania
[i]4energy - Twoje źródło zasilania[/i]