Cześć,
Myślę, że jestem właściwą osobą do odpowiedzi na postawione pytanie.
W kwietniu zeszłego roku doświadczyłem odwarstwienia siatkówki w jednym oku. Dość poważnego, na 3/4 powierzchni, obejmującego plamkę żółtą. Przyczyną tego były, co tu dużo mówić, zmiany związane z wiekiem (miałem wtedy 56 lat). Dodam, że regularnie biegam od 10 lat, a w ostatnich latach całkiem intensywnie (2-3 tys. km rocznie). Musiałem przejść operację - witrektomię, która się udała, a potem jeszcze szereg zabiegów fotokoagulacji siatkówki (dla niewtajemniczonych - "przypalanie" laserem). Po tym wszystkim wzrok w uszkodzonym oku generalnie mi wrócił, ale oczywiście nie taki jak dawniej, z ograniczoną ostrością.
Po operacji zapytałem lekarza, czy jeszcze będę mógł biegać. Mimo moich obaw, odpowiedź była pozytywna: tak, ale po zakończeniu leczenia. Rekonwalescencja trwała ok. 1,5 miesiąca. Po niej ponownie zapytałem lekarza o bieganie, tym razem już bardziej szczegółowo. Usłyszałem, że skoro siatkówka jest przyłożona i zabezpieczona laserem, to nie ma przeszkód, żeby uprawiać aktywności fizyczne, z wyjątkiem takich, które mogą powodować urazy głowy. Bieganie jak najbardziej, ale "może nie po kamieniach". Zapytałem też o zagrożenie dla drugiego oka. Ponieważ niestety istnieje, zdecydowałem się poddać zabiegowi fotokoagulacji zabezpieczającej też w drugim oku (kilka miesięcy później).
Teraz o bieganiu. Od czerwca zeszłego roku wróciłem do normalnego treningu. Na początku z obawami, ale ponieważ sytuacja z oczami jest (odpukać) stabilna, wróciłem też już do obciążeń sprzed operacji (60-70 km w tygodniu) i do podobnej formy. Startowałem też już w kilku piątkach biegnąc na maksimum. Oczywiście jestem teraz bardziej wyczulony na punkcie wzroku, ale generalnie trenuję tak jak dawniej.
Jeszcze jedna ważna sprawa. Panuje powszechne przekonanie, że silny wysiłek fizyczny może spowodować odwarstwienie siatkówki. Z tego co się dowiedziałem, jest to nieprawda. Główną przyczyną są zmiany związane z wiekiem, które powodują powstawanie mechanicznych przetarć (dziur), przez które płyn wypełniający gałkę oczną może wniknąć pod siatkówkę. Drugą możliwą przyczyną odwarstwienia siatkówki (niezależnie od wieku) są silne urazy głowy.
Podsumowując, na podstawie własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że zwyrodnieniowe zmiany w siatkówce nie muszą być przeszkodą w bieganiu. Ale oczywiście wszystko może zależeć od indywidualnej sytuacji. Gdy odwarstwienie jeszcze nie nastąpiło, można pomyśleć o fotokoagulacji zabezpieczającej.
Pozdrawiam i życzę powrotu do biegania
