Jelenia Góra, i okoliczne piękne tereny
- Azavid
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 01 cze 2007, 17:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Całkiem od nie dawna zauroczył mnie ten sport, uwielbiam biegać ścieżkami leśnymi których na szczęście u nas nie brakuje, czasami towarzyszy mi mój wspaniały piesek, mówi się ze to najlepszy przyjaciel człowieka… Jest w tym wiele prawdy ale przydała by się obecność drugiego człowieka…
"Po dziś dzień w Niebie
Aniołowie noszą broń okrutną"
Aniołowie noszą broń okrutną"
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Tomasz też tam biega. Ja bym chciał ale mam z 600 km do Jeleniej Góry.
Pozdrawiam życząc miłego biegania i wdychania powietrza co o brak na nizinach
Pozdrawiam życząc miłego biegania i wdychania powietrza co o brak na nizinach
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Do Szklarskiej badzo blisko a to jest polska biegowa Mekka
Ja mieszkam w Świerzawie. W Jeleniej całkiem sporo osób biega, jednak na forum raczej jest tylko Gudos z biegajznami. Tutaj nikogo.
Raz na jakiś czas możemy się spotkać na Okolu, pobiegać razem i pogadać. To mniej więcej chyba w połowie drogi.
Nie wiesz gdzie jest Okole?
Koło Łysej góry.
Jak zjeżdżasz z Kapelli do Świerzawy to za jakieś (od szytu na Radzyniu) 2km jest zjazd w prawo na Czernicę. Na tej krzyżówce zaraz skręcasz w prawo a nie jedziesz prosto. Tak jakbyś jechał na Lubiechową. Za jakiś kilometr jest taki placyk. W prawo są drogi na szczyt. Główna duża i mniejsze. Na wprost droga prowadzi do Lubiechowej.
Okole słabo znam. Ode mnie z domu na szczyt i z powrotem jest 23-24km więc jakbym chciał dobrze poznać górkę i dołożyć jeszcze z 15km po zboczach to... raczej byłoby kiepsko.
A tak możemy podjechać samochodem, i zrobić nawet kilkugodzinną wycieczkę. Zostawić jedzenie w samochodzie i picie i wracać do jakiś czas.
Można oczywiście zrobić jakieś 2h trudnego rozbiegania po górach albo cos innego wykombinować.
Ja jestem otwarty na propozycję.
Koło Łysej góry.
Jak zjeżdżasz z Kapelli do Świerzawy to za jakieś (od szytu na Radzyniu) 2km jest zjazd w prawo na Czernicę. Na tej krzyżówce zaraz skręcasz w prawo a nie jedziesz prosto. Tak jakbyś jechał na Lubiechową. Za jakiś kilometr jest taki placyk. W prawo są drogi na szczyt. Główna duża i mniejsze. Na wprost droga prowadzi do Lubiechowej.
Okole słabo znam. Ode mnie z domu na szczyt i z powrotem jest 23-24km więc jakbym chciał dobrze poznać górkę i dołożyć jeszcze z 15km po zboczach to... raczej byłoby kiepsko.
A tak możemy podjechać samochodem, i zrobić nawet kilkugodzinną wycieczkę. Zostawić jedzenie w samochodzie i picie i wracać do jakiś czas.
Można oczywiście zrobić jakieś 2h trudnego rozbiegania po górach albo cos innego wykombinować.
Ja jestem otwarty na propozycję.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 11 sie 2007, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jelenia góra/wrocław
ja jestem z jeleniej(to ja pisalam maila do Ciebie), ale od pazdziernika bede biegac we wrocławiu bo tam studiuje ale kiedys jak bede dluzej w jeleniej mozemy umowic sie na wspolne(wolne ) bieganie
- Azavid
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 01 cze 2007, 17:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Tak, przypominam sobie, miło ze ktoś się odezwał, chodź nie ukrywam ze liczyłem na więcej osób… U mnie w mieście chyba woli każdy sam biegać…
"Po dziś dzień w Niebie
Aniołowie noszą broń okrutną"
Aniołowie noszą broń okrutną"