Cześć wszystkim,
zastanawiam się nad wystartowaniem w Men Expert Survival Race (http://survivalrace.pl/) w Warszawie w najbliższym biegu, który odbędzie się w Sobotę 16.09.2017.
Już trochę biegam, raczej systematycznie trenuję więc chciałbym się porwać na dystans 12 km.
Czy ma ktoś większe doświadczenie w tego typu biegach - czy jest sens startować samemu, czy może lepiej razem z ekipą.
Jeśli z ekipą, to czy może są na forum entuzjaści, którzy chcieliby taka stworzyć albo mógłbym do jakiejś dołączyć
Survival Race Warszawa - samemu, czy w drużynie
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Skończyłam runmageddon - dystans to pikuś w odniesieniu do przeszkód
Proponuję poza bieganiem bardzo mocno przyłożyć się do ćwiczeń siłowych, podciągania, wspinania, skakania, itd
A co do podstawowego pytania -startowałam sama, ale z ekipą lepiej choć kobietom i tak sporo osób pomaga :p (kilka dziewczyn miało leginsy z namalowanymi rękami na d.. i napisem "pomóż")
Ogólnie większości przeszkód nie da się pokonać samemu, trzeba sobie pomagać itd, więc - w zespole lepiej
Proponuję poza bieganiem bardzo mocno przyłożyć się do ćwiczeń siłowych, podciągania, wspinania, skakania, itd
A co do podstawowego pytania -startowałam sama, ale z ekipą lepiej choć kobietom i tak sporo osób pomaga :p (kilka dziewczyn miało leginsy z namalowanymi rękami na d.. i napisem "pomóż")
Ogólnie większości przeszkód nie da się pokonać samemu, trzeba sobie pomagać itd, więc - w zespole lepiej