Zalana bieżnia - nie można biegać

bb0045
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 03 mar 2015, 13:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

być może są tutaj zorientowane osoby, które potrafią odpowiedzieć na jedno pytanie - czy jeśli bieżnia jest zalana, namoczona poprzez deszcz, to czy normalne jest aby zapadała się pod wpływem ciężaru człowieka jak piasek przy linii brzegowej morza? Piszę o bieżni z mączki ceglastej, dotyczy pory od połowy lutego do teraz i zapewne jeszcze dłużej; deszcz zwykły normalny, jakich wiele, nie ulewa ani żadne tsunami. Jest tak, że jak popada jeden dzień deszcz, to później bieżnia schnie kilka dni. Obsługa zamyka bieżnię tłumacząc, że się niszczy i faktycznie są odciski stóp, jakby ktoś odcisk w świeżym betonie zrobił. Tak więc pogoda ładna, słońce świeci, można by pomyśleć, że zaczyna się sezon biegowy dla większości ludzi, ale nie w Bolesławcu. Bo w Bolesławcu biegać po bieżni można tylko jak jest wyschnięta w lato oraz zmrożona w zimę. Czy taka sytuacja jest normalna, czy po prostu firma robiąca bieżnię nie wykonała swojej pracy rzetelnie? Czy w innych miastach też tak jest?
Pytania zadane są jasno, więc proszę o nie pisanie żadnych rad typu, idź pobiegać do lasu itd.
ODPOWIEDZ