
jak się zaczęła wasza przygoda z bieganiem?
- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
U mnie to było tak: od 2 klasy podstawówki mam ok. 3km do szkoły, zawsze szedłem do szkoły na piechotę. Poza tym bardzo lubię grać w piłkę nożną, w dzieciństwie potrafiłem grać 6 godzin z przerwą na obiad
W 5 klasie zmienił nam się nauczyciel WF który biegał. Zrobił nam sprawdzian na 600m, ponieważ dobrze się spisałem zaproponował mi SKS z biegania, zgodziłem się. Od 5 klasy brałem udział w zawodach, biegałem amatorko z nauczycielem WF. Do 6 klasy nie było to więcej niż 5km. Czas mijał, ja byłem już w gimnazjum. Ponieważ niedaleko mnie znajdował się bardzo młody klub sportowy, którego trenerem sekcji biegającej był przyjaciel mojego nauczyciela WF więc zapisałem się do klubu. jestem w tym klubie już niecałe 2 lata i nie zamierzam go zmieniać. Największym dorobkiem trenera jest Kamil Kędzierski który jest aktualnym mistrzem Polski na 10km i aktualnie trenuje w AZS AWF Wrocław. Bardzo podoba mi się nastawienie trenera "Nie trenujesz, nie jedziesz na zawody" oraz że nigdy nie zmusza mnie do treningu, nie przyjdę - moja sprawa. podsumowując, biegam dzięki temu że daleko mieszkam od szkoły;)
