Fajnie, że byłeś w Rulewie, ale zapomniałeś dać mi znać. Moje trasy biegowe już czekały na Ciebiemaratończyk pisze:Właśnie wróciłem z kolejnej wycieczki rowerowej a właściwie treningu bo prędkość mam przyzwoitą tak abym mógł czuć mięśnie.Jednak trzeci dzień pod rząd po 60 km i więcej bardziej odczuwam tam gdzie słońce nie dochodzi a chciałem oszczędzać moja nogę a teraz boli mnie to i to.jednak jestem twardy i jutro tez idę na rower.Może ktoś ma chęć wybrac się ze mną tak około 10-11.Dzisiaj byłem w Rulewie w parku linowym i hotelu Hanza poraz pierwszy w życiu oraz zajechałem do Bąkowa do Domu Dziecka do Alicji.Niestety nie załapałem się na kawę bo gdzieś wyjechała z dzieciakami dlatego spróbuję innym razem.
.Niestety jak na razie lato chyba nas opóściło 
ale co tam ważne że dzisiaj sie widzimy na wspólnym treningu :uuusmiech: .Pomimo że pada i jest chłodno 
trening trzeba zaliczyć i nie ma żadnych wymówek-damy radę bo biegacze to twardzi ludzie 
s 
Tempo jest naprawdę do "ogarnięcia" więc ruszać tyłki 
))
