GLIWICE!!!

Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Następnym razem obiecuję poprawę.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ostatnio spotkałam dwóch biegaczy, więc tylko forum zapadło w sen zimowy.
Twardziele biegają nie zrażając się zbytnio zimową aurą.
Ja planuję trening w poniedziałek, środę, piątek, sobotę (lub niedzielę). W tygodniu są to godziny wieczorne. Wyruszam w okolicach LIDL-a przy Andersa.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gdyby ktoś z Gliwic lub okolic tu zajrzał, to zapodaję, że basen "Olimpijczyk" do końca lutego jest po 3zł/h, obok w niecce kąpieliska jest lodowisko: ceny niestety nie znam, lodowisko "Tafla" także po 3zł (ferie), aaa ...... bieganie jest nadal ZA DARMO :hejhej:
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jest jakieś fajne miejsce w Gliwicach gdzie można byłoby zrobić wybieganko na 25-28km? Park Chorzowski jest ciukę za mały, choć na razie nie znalazłem lepszego miejsca z w miarę ubitą powierzchnią śniegu :zero:
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Teraz w zimie, to trudno mi powiedzieć gdzie można tak długie wybieganie zrobić.
Jest fajna trasa za oś.Gwardii Ludowej w stronę Ostropy, Kleszczowa. Dawno tam nie byłam, więc nie wiem jak trasa wygląda. Pewnie częściowo jest "udeptana" przez kłady i biegaczy narciarskich.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
aogro
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 10 sie 2009, 00:38

Nieprzeczytany post

Długie wybiegania robię biegnąc z Gliwic- centrum na Czechowice. Tak jak prowadzi trasa rowerowa. Na czechowicach mozna zrobic kółko i powrót. Toszecka ma szerokie pobocze tak więc nie trzeba uciekac co chwilę na bok. Teraz też mozna w sobotę rano spotkac tam biegaczy. Przynajmniej ja tak robię.
Drugi wariant to wzdłóż autostrady do Kozłowa a powrót przez POCH.
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja w najbliższym czasie niestety nie sprawdzę "swojej" trasy (za działkami Biała Róża), ponieważ we wtorek tak padłam na lodowisku, że mam cały tyłek obity z dwóch stron kości ogonowej. Masakra, myślałam, że z lodu nie wstanę. Wczoraj byłam już w pracy (poniedziałek-środa miałam urlop), a dziś ledwo zwlekłam się z łóżka. Na szczęście ..... już weekend, ale o bieganiu pewnie muszę zapomnieć jeszcze przez kilka dni :smutek:
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dlatego nie daje się zaciągnąć ani na narty ani na łyżwy :hahaha:
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ArturS pisze:Dlatego nie daje się zaciągnąć ani na narty ani na łyżwy :hahaha:
Na łyżwach jeżdżę od lat, a to była moja pierwsza wywrotka. Może dlatego, że mam nowe łyżwy i prawa jest źle naostrzona i niezbyt dobrze trzymała się lodu przy odepchnięciu nogą.
Dziś chciałam podbiec do autobusu, zrobiłam 3 kroki i....... z biegania jeszcze nic nie będzie.
...... a w kwietniu połówka w Dąbrowie Górniczej :grr:
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzidka pisze:
ArturS pisze:Dlatego nie daje się zaciągnąć ani na narty ani na łyżwy :hahaha:
Na łyżwach jeżdżę od lat, a to była moja pierwsza wywrotka. Może dlatego, że mam nowe łyżwy i prawa jest źle naostrzona i niezbyt dobrze trzymała się lodu przy odepchnięciu nogą.
Dziś chciałam podbiec do autobusu, zrobiłam 3 kroki i....... z biegania jeszcze nic nie będzie.
...... a w kwietniu połówka w Dąbrowie Górniczej :grr:
Do połówki dasz radę bez problemu ;) Wielkiej przerwy nie będziesz miała. Ja z listy startów wyrzuciłem ten bieg, bo koliduje z maratonem w Dębnie :trup:
Awatar użytkownika
aogro
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 10 sie 2009, 00:38

Nieprzeczytany post

planuje któres z Was start w Żywcu, półmaraton? koniec marca. Jako teścik:)
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

aogro pisze:planuje któres z Was start w Żywcu, półmaraton? koniec marca. Jako teścik:)
Miałem w planie, ale wszyscy mi wybijają z głowy jakiekolwiek starty przed Dębnem :( A taka piękna okolica....
Awatar użytkownika
aogro
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 10 sie 2009, 00:38

Nieprzeczytany post

OK. Rozumiem, ze chcesz tam biec maraton.
Jest jakis wynik który chcesz zlamac?
Ciekaw jestem, bo chce z kolei pobiec w Krakowie.
Ile kolomerów robisz tygodniowo. I jakie ewentualne masz treningi, jak długi wybiegania, 2gie zakresy?
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

aogro pisze:OK. Rozumiem, ze chcesz tam biec maraton.
Jest jakis wynik który chcesz zlamac?
Ciekaw jestem, bo chce z kolei pobiec w Krakowie.
Ile kolomerów robisz tygodniowo. I jakie ewentualne masz treningi, jak długi wybiegania, 2gie zakresy?
Przed samym maratonem zadecyduję której grupy czasowej się trzymać. Plan był na grupę 3:40, ale treningi nie poszły zgodnie z planem (choroby, wyjazdy, pogoda), nie udało mi się tez dostatecznie zbić wagi, więc po prostu pobiegnę tak żeby było dobrze, bez zbytniego napinania się, bo przy moich 90kg nie trudno o kontuzję - jak będzie 3:40 super, jak 4:30 też super ;) Może jeszcze te 5kg uda się stracić, ale to i tak za dużo. 7.03 pobiegnę badawczo w maratonie w Paprocanach w tempie treningowym (generalnie traktuję to jako trening) to może będę wiedział coś więcej na co mogę sobie pozwolić. Na razie tygodniowo robię ok 40-50km, właściwie tylko w pierwszym zakresie, treningi mam 3 razy w tygodniu. Najdłuższe wybieganie było na 30km (w ostatnią niedzielę), dwa tyg. wcześniej na 25km, wczoraj też było ok 21km - pozostałe treningi to 13-15,5km (stałe trasy). BC2 biegłem w tym roku może 3 razy, za szybsze akcenty właściwie się nie brałem. Jeśli utrzyma się pogoda to w końcu wezmę się też za wybiegania w górzystym terenie (hałdy). Wczorajsze 21 w BC1 wyszło mi na 5:38min/km - to pierwszy od nie wiem kiedy trening na nawierzchni budzącej zaufanie :hahaha: Śnieg i lód dość mocno mnie spowalniał.
Co do Krakowa to również tam mam zamiar się pojawić ;)
Awatar użytkownika
aogro
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 10 sie 2009, 00:38

Nieprzeczytany post

Faktycznie, trudno przewidywac co sie pobiegnie jesli to ma byc pierwszy maraton. Mozna cos szcowac na podstawie innych startów ale jednak to nie jest do konca to samo. Po Zywcu zamiezam zrobic zalozenia na jaki czas sie zdecydowac.
Jest obawa, ze jak bede zbyt ambitny i zaczne za szybko to potem gorzej skoncze.
Z drugiej strony ma sie chec wycisnac z czasu tyle ile to mozliwe.
pozdrawiam i powodzenia
ODPOWIEDZ