Dookoła Balatonu

[Minia]

ech rezulataty...
dzisiaj juz nie bylo tak kolorowo i wesolo
ciezko mi sie dzisiaj biegalo...
jakos oddechu zlapac nie moglam,
to chyba przez te duchote...
mam nadzieje ze juz gorzej to nie bedzie

[Ojla]

Magda, wcale nie wyglądałaś na zmęczoną. Ja myślałam, że dopiero zaczynasz.
Jola

[romek]

A to Ty Jolu także dzisiaj biegałaś???

[Ojla]

Nie, ja wychodziłam do pracy, a Magda wracała z biegania . Chwilę pogadałyśmy i pooglądałyśmy przebiegającą koło nas zdecydowanie szybko kobitkę.
Jola

[romek]

No i zmarnowałyście taką okazję, żeby poszerzyć naszą grupkę ?

[Ojla]

Madziu, miłego biegania Ci życzę. Wybieram się na tydzień na urlop. Postaraj się kogoś z tych rannych biegaczy zapoznać i zwerbować .
Jola

[romek]

Miłego urlopu

[Ojla]

Dzięki .
Jola

[Minia]

Jolu
udanego urlopu!!!

...bede biegac uczciwie...

[Ojla]

No i dlaczego nikt tu nie pisze? Rozumiem, biegają .
Dziś wieczorkiem biegam, nareszcie w Warszawie!
Jola

[romek]

No przecież Minia nie będzie do siebie pisać

[Ojla]

Ale może kogoś zwabi? A tak, temat spadł aż na drugą stronę.
Jola

[Minia]

no właśnie... tylko monolog mi został

[romek]

To Twoje dziecko - nie było Cię, to i wątek podupadł. W pewnym sensie, to także jesteś dywersantką PSB - nawet wątki oddzielne zakładasz.

[Ojla]

Dywersantką nie jestem. Biegam tutaj przecież również. Założeniu tego wątku przyświecał mi pomysł taki, że może ktoś z Gocławia jednak się odezwie i wzmocni docelowo szeregi PSB.
Wczoraj wieczorem biegałam, ale planu nie wykonałam. Okazalo się, że już coraz wcześniej robi się ciemno i niestety bieganko też należy wcześniej zaczynać. Przebiegłam 8600 m w 1:00:39. Ostatnie kółko robiłam jako przebieżki (bez uprzedniego rozciągania).
Chyba przerzucę się na 19-tą.
W tym samym czasie biegały 2 osoby, ale nie wiem czy czytają nasze forum. Jeśli tak, to mogłyby się ujawnić .
Jola