WARSZAWA - Stadion RKS SKRA, Wawelska 5, sobota 9:30

Awatar użytkownika
Kinka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 22 kwie 2011, 18:12
Życiówka na 10k: 54:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kas pisze:Kinka, będziesz w sobotę?
Jednak w tę niedzielę nie dam rady pojechać na Bike Marathon, może 3 lipca się uda (będzie w Górze Kalwarii). Za to w niedzielę wybieram się na http://www.jogawparku.pl Masz ochotę? (pozostałych też zapraszam, dobra okazja żeby porozciągać przykurczone mięśnie :hahaha: )
Będę w sobotę.
Joga w parku??? hmm brzmi bardzo zachęcająco. W niedzielę mam gości urodzinowych a rano będę siedzieć w kuchni przy garach.

Ja pobiegałam wczoraj...solidnie nawet - 12 km zmieniając tempo i kilka podbiegów pod zarośniętą górę w Parku Szczęśliwickim.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bennykuleczka
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 28 kwie 2011, 19:22
Życiówka na 10k: 00:56:46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze: Hulajnogę :lalala: :oczko: ? No, to teraz będziesz szalał :hej: !
świetny trening siłowy, prawie jak wieloskok :)
tylko nogi czasem trzeba zmieniać, żeby było symetrycznie...

co do bike marathonów i innych zawodów mtb - szkoda że mi buchnęli mojego górala, tak to bym chętnie się pościgał...
no ale może w przyszlym sezonie coś nabędę - na razie tylko szosa...

Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
kri100f
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 08 lis 2003, 13:27
Życiówka na 10k: 00:48:20
Życiówka w maratonie: 04:26:40
Lokalizacja: Warszawa Stegny

Nieprzeczytany post

1.Hej, czy ktoś z Was wybiera się na niedzielny bieg w Garwolinie (10km)?
2.Czy będzie jakaś wersja lajt treningu w sobotę - bo sprawdzian na 5km w przeddzień startu odpada. Ale od poniedziałku "zaciskam poślady" i zaczynam mozolne treningi pod maraton warszawski. Ucieszyłem się jak przeczytałem, że będzie można bardziej zindywidualizowane porady pod planowany czas w maratonie uzyskać - może tym razem uda mi się dowieźć założone tempo do końca. :bum:
Kto ma nogi do biegania... niechaj biega :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kri100f pisze: 2.Czy będzie jakaś wersja lajt treningu w sobotę - bo sprawdzian na 5km w przeddzień startu odpada. Ale od poniedziałku "zaciskam poślady" i zaczynam mozolne treningi pod maraton warszawski. Ucieszyłem się jak przeczytałem, że będzie można bardziej zindywidualizowane porady pod planowany czas w maratonie uzyskać - może tym razem uda mi się dowieźć założone tempo do końca. :bum:
Nie ma przymusu robienia mocnej piątki, Ci którzy nie będą chcieli będą robili inne rzeczy.
Awatar użytkownika
Reaktor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 21 mar 2011, 21:18
Życiówka na 10k: ok. 46 minut.
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witajcie moi drodzy! :usmiech:


Na początku chciałbym bardzo Wam podziękować za wiele miłych słów oraz zainteresowanie z Waszej strony. Wsparcie moralne, które od Was otrzymuję jest dla mnie ważne. :taktak:

Ostatnio wiele dzieje się w moim życiu, pojawiło się parę zmian w życiu prywatnym (np. od niedawna jestem szczęśliwym chłopakiem wspaniałej dziewczyny - pozdrawiam Aluś :*) i nie tylko (coraz intensywniej szukam pracy w zawodzie - czyli jako młodszego programisty JAVA). Ponad to jak już wszyscy doskonale wiecie treningi również pochłaniają znaczącą dawkę mojego wolnego czasu.

Oczywiście staram się dosyć systematycznie zaglądać na forum, głównie do tego działu, i oglądać Wasze uśmiechnięte twarze widniejące w awatarach. :oczko:. Kilka dni temu mozolnie odpisywałem na Wasze forumowe wiadomości (z telefonu komórkowego) niestety pojawił się jakiś błąd i post przepadł, byłem na tyle niepocieszony, że zbierałem się kolejne kilka dni, żeby ponowić te próbę, jak widać z sukcesem. :bum:

Dzisiaj pozwolę sobie odpisać bardzo selektywnie na Wasze posty, mam nadzieję że nikogo tym nie urażę, po prostu jest ich tak dużo, a mój wolny czas na tyle ograniczony, że nie za bardzo mogę sobie pozwolić na więcej.

Adam Klein pisze:Reaktor - mam trzy pytania:

- Ty kiedyś schudłeś ale już nie pamiętam ile?
- Czy bierzesz jakieś pakerskie środki na przyrost mięśni?
- Jaki jest Twój główny cel sportowy w perspektywie kilku miesięcy?
1) Tak, kiedyś schudłem, a w sumie to cały czas nad tym pracuję, chociaż od ok. tygodnia przechodzę lekkie dietowe, jak i treningowe, załamanie. :oczko: Natomiast zapewne chodzi Ci o to, że w wieku 18 lat moja masa stała się na tyle poważnym problemem dla mojego zdrowia, pod wieloma względami, że wreszcie odnalazłem w sobie motywację do ruszenia swojego nielekkiego uposażenia i zacząłem uprawiać (w miarę) systematycznie sport (no, może to zbyt powiedziane, zacząłem chodzić na siłownię), był to czas kiedy pierwszy raz w życiu zwróciłem się w kierunku systematycznej aktywności fizycznej. Tak też zacząłem bój o redukcję moich ówczesnych blisko 128 kg.

2) W gruncie rzeczy mój trening siłowy nigdy nie był stricte skierowany na pozyskiwanie masy mięśniowej. Co do suplementów, od pewnego czasu biorę odżywkę białkową i to byłoby tyle jeśli chodzi "pakerskie środki na przyrost mięśni". :oczko:

3) Mój cel nieco się waha ze względu na liczne zmiany w moim życiu, jednak z pewnością jakiś mi przyświeca. :hejhej: Teoretycznie, niezmiennie od ostatnich 2-3 miesięcy, jest to pokonanie dystansu półmaratonu w jednym z sierpniowych biegów, najlepiej w czasie 1:40h-1:30h. Od początku przyszłego roku chciałbym podjąć się (nie wiem jak to będzie z dostępnością czasową - jedyną przeszkodą) przygotowań do wzięcia udziału w czerwcowym triathlonie w Suszu na dystansie sprinterskim, m.in. dlatego od niedawna stałem się członkiem drużyny 12tri.pl, koncentrującej się wokół biegaczy oraz triathlonistów. Planuję skoncentrować się na triathlonie jeśli okoliczności będą sprzyjające. :oczko:


Jeszcze sobie pozwolę na luźne nawiązania do Waszych wypowiedzi. Bennykuleczka skąd pomysł z zakupem hulajnogi - poważnie miało to miejsce? :usmiech: Powiem Ci, że sam zastanawiałem się nad tym krokiem, obserwując jak moja 8-letnia siostrzenica śmiga sobie na takim urządzonku, świetna sprawa! :hej:

Kinia, wspomniana przez Ciebie joga w parku bardzo mnie zainteresowała! Co prawda chodzę już na jogę, w środy (tylko wtedy czas mi pozwala na stawienie się na zajęciach), natomiast z chęcią dołożyłbym jeszcze kolejne zajęcia w tym typie. Mogłabyś napisać nieco więcej na ten temat? :taktak:


Wracając jeszcze do moich treningów. Beata otworzyła mi nieco oczy swoim postem. Rzeczywiście za bardzo nastawiłem się na cel sportowy co odebrało mi wiele przyjemności z uprawiania biegów, treningów siłowych, również nadwyrężyło to moje zdrowie jak i samopoczucie. Dlatego postanowiłem, że zmienię swój trening biegowym. Mianowicie plany są takie, że z aktualne planu pozostaję wyłącznie przy czwartkowym długich (60/90 min.) wybieganiach (przy czym nie w tempie konwersacyjnym, a po prostu na wyczucie organizmu i bieżącym możliwości) natomiast we wtorki planuję biegać wraz ze świetną ekipą z ERGO (sklep z odzieżą, głównie biegową, na ul. Jana Pawła), z Wami w soboty oraz prawdopodobnie z 12tri w niedziele na Agrykoli (chociaż jeśli Kinia się postara, to może przekona mnie do zajęć z jogi :hej: - liczę na Ciebie!). Innymi słowy, stawiam na więcej funu i element społecznościowy. :taktak: Oczywiście oprócz tego 2 razy w tygodniu trening siłowy-wytrzymałościowy oraz joga raz/dwa razy w tygodniu.


Bardzo Was wszystkich pozdrawiam. Życzę wiele radości z biegania, ale przede wszystkim z życia, mnóstwa energii, dobrego samopoczucia i świetnej kondycji oraz zdrowia. Trzymajcie się ciepło! :usmiech:
Zapraszam do odwiedzin:
Mój profil (biegi/starty) możecie prześledzić na ENDOMONDO i skomentować w temacie do bloga.(Niestety ostatnio rzadko aktualizuje blog, więcej tym bardziej zapraszam na wspomniany portal :))
Mój blog.
Komentarze do bloga.
Kas
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 09 kwie 2011, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O jodze w parku wspominałam ja :)
jest to bardzo fajna inicjatywa, organizowana w różnych miastach już od kilku lat. w Warszawie zajęcia odbywają się na Polu Mokotowskim, w niedziele, o 10.15. Co tydzień prowadzi inny nauczyciel, z innej warszawskiej szkoły jogi, więc co tydzień są inne zajęcia. Większość osób przychodzących to początkujący, więc zajęcia zazwyczaj nie są bardzo trudne. Ale jak wiadomo joga to ścieżka rozwoju indywidualnego i tylko od ćwiczącego zależy jak mocno będzie pracował ze swoim ciałem :)
Ja bawię się z jogą już od kilku lat i te zajęcia zawsze dają mi dużo radości - nie bez znaczenia jest okoliczność, że ćwiczy się na świeżym powietrzu. jeżeli na zajęcia przyjedzie się rowerem (co również praktykuję) to robi się z tego baaardzo fajny niedzielny poranek.
po zajęciach są często jeszcze jakieś spotkania / warsztaty (np. tańca brzucha, gry na bębnach, itp).
Cała akcja jest oczywiście bezpłatna.

Więcej informacji można znaleźć na stronie http://www.jogawparku.pl/ chociaż o tegorocznej edycji chyba jeszcze za wiele nie napisali.

uff, ale się rozpisałam :) Jak się komuś nie chce czytać całości to krótko podsumuję: polecam :hej:
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Do Góry, a i do Czerska to i ja się piszę, bo zawsze latem kilka razy się tam wybieram. Trasy spokojne samochodowo i piekne widokowo, a na miejscu coś na ząb :)
Awatar użytkownika
Reaktor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 21 mar 2011, 21:18
Życiówka na 10k: ok. 46 minut.
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ech, niestety znowu mnie nie będzie na zajęciach. :smutek: Przyjemnego treningu!
Zapraszam do odwiedzin:
Mój profil (biegi/starty) możecie prześledzić na ENDOMONDO i skomentować w temacie do bloga.(Niestety ostatnio rzadko aktualizuje blog, więcej tym bardziej zapraszam na wspomniany portal :))
Mój blog.
Komentarze do bloga.
Awatar użytkownika
gaata
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 11 cze 2011, 12:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WWA

Nieprzeczytany post

Cześć Skra-żanie!

Chciałam podzielić się z wami wrażeniami z dzisiejszego treningu (mój drugi na Skrze) - po pierwsze zaskoczyła mnie tak wysoka frekwencja - jeżeli tylu osobom chce się zwlec z łóżka w sobotę rano żeby biegać właśnie tu, z tą grupą, to jest dobry znak :)

Drugie zaskoczenie to indywidualne podejście organizatorów do biegających - bieg 5km na czas + plan treningowy na podstawie wyniku - to prezent, jakiego ani trochę się nie spodziewałam. Młody zapaleniec chyba niczego bardziej nie potrzebuje niż planu dopasowanego do możliwości (bo zapał i ambicja są, na ogół w nadmiarze ;) ).

W związku z tym mam pytanie - czy te plany treningowe są dla zaawansowanych biegaczy (bo miałam wrażenie, że głównie tacy biegali dziś na 5km)? i kto może się przygotowywać do maratonu? Ja bym chętnie podjęła wyzwanie, ale nie chcę porywać się z motyką na słońce.

Pozdro
Agata
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Agata

Ten test i jeszcze kilka innych elementów (o których jak mówiłem napiszemy) są nam potrzebne właśnie żeby oszacować kto na jakim jest poziomie.
Zakładamy naprawdę różnie poziomy.
Są jednak pewne warunki brzegowe.
I o te warunki będziemy jeszcze pytali w indywidualnej korespondencji w najbliższym tygodniu.
Chodzi o to, żeby nie porywać się na coś co jest ponad wasze siły.
Żeby przygotowywać się do maratonu musisz być zdrowa i już trochę rozbiegana.
Optymalnie mówi się, że powinno się już biegać od przynajmniej roku, mieć za sobą jakieś krótsze starty ale..... wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji. Jestem daleki od tego, żeby każdego namawiać na maraton ale z autopsji wiem że często jesteśmy w stanie przebiec maraton po niedługim okresie przygotowań.
Będzie do was (tych którzy się testowali i chcą pobiec maraton jeszcze tej jesieni) tekst w najbliższy poniedziałek na stronie głównej.
Awatar użytkownika
gaata
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 11 cze 2011, 12:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WWA

Nieprzeczytany post

Dzięki Adam.
A zatem do poniedziałku :-)
Awatar użytkownika
bennykuleczka
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 28 kwie 2011, 19:22
Życiówka na 10k: 00:56:46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nuda.
pada deszcz.
omijam kaluże, chlupie w butach, garmina trzeba chronić, po podobno przemakalny, więc za często nie spoglądam.
fajnie jest spotkać kogoś biegnącego z przeciwka i pomyśleć sobie - wariat, że mu się chce biegać w takich warunkach :hahaha:

co do naszej ostatniej 5ki i planów treningowych pod MW.
Adamie, czy opracowywane dla nas plany treningowe będą uwzględniały inne nasze osiągnięcia (nie tylko czas z 5km?) Bo dosyć intuicyjne jest że oczekiwany wynik w maratonie zależy też np. od ilości zaliczanych km...
czy nie?

Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
kri100f
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 08 lis 2003, 13:27
Życiówka na 10k: 00:48:20
Życiówka w maratonie: 04:26:40
Lokalizacja: Warszawa Stegny

Nieprzeczytany post

Obowiązki rodzinne przyczyniły się do mojej nieobecności w sobotę na SKRZE, czego szczerze żałuję. /Mam przy okazji pytanie - tydzień temu zapomniałem zabrać ze stadionu siatki z ręcznikiem asicsa, przy sznurku była mała przywieszka reklamowa ASTER - może ktoś znalazł zgubę?)
A propo's treningos pod maraton - za karę, że nie byłem na BBL zaliczyłem start w Garwolinie na 10 km z wynikiem 46:46 (netto). Czy mogę prosić o uwzględnienie w gronie przetestowanych? Czy mam jeszcze szansę, aby przygotować się na jesień na "złamanie" 4 godzin?
Kto ma nogi do biegania... niechaj biega :)
Awatar użytkownika
gaata
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 11 cze 2011, 12:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WWA

Nieprzeczytany post

bennykuleczka pisze:nuda.
pada deszcz.
omijam kaluże, chlupie w butach, garmina trzeba chronić, po podobno przemakalny, więc za często nie spoglądam.
fajnie jest spotkać kogoś biegnącego z przeciwka i pomyśleć sobie - wariat, że mu się chce biegać w takich warunkach :hahaha:
Hej Benny, też biegałam dziś w deszczu [naprawdę porządnym!] - gdyby nie ciężka od wody kurtka blokująca ruchy i zamoknięta komórka byłoby naprawdę przyjemnie. Po drodze spotkałam tylko jednego zmokłego biegacza, co ciekawe miał w uszach słuchawki. Mam nadzieję że jeszcze żyje. Peace :-)
Kas
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 09 kwie 2011, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a ja dziś rano pobiegałam w podeszczowych, kapiąco - parujących, słonecznych Łazienkach - było pięknie (mam na myśli i trening i okoliczności przyrody :hej: )
ODPOWIEDZ