WROCŁAW - al. Ignacego Jana Paderewskiego 35. Sobota 9:30!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Prawdopodobnie wpadnę na stadion w połowie kwietnia, bo kilka kolejnych weekendów mam wyjazdowych. Ale za to mam już parę tegorocznych biegów w barwach BBL Wrocław
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Mac
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 18 maja 2009, 17:45
- Życiówka na 10k: 49:40
- Życiówka w maratonie: 04:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Cześć,
Niestety w tym sezonie nie będę się pojawiał na BBL we Wrocławiu, na szczęście akcja ruszyła w mojej rodzinnej Zduńskiej Woli więc po prostu zmieniam drużynę
Dzięki za wspólnie wybiegane kilometry i do zobaczenia na trasie
Pozdrawiam
Niestety w tym sezonie nie będę się pojawiał na BBL we Wrocławiu, na szczęście akcja ruszyła w mojej rodzinnej Zduńskiej Woli więc po prostu zmieniam drużynę
Dzięki za wspólnie wybiegane kilometry i do zobaczenia na trasie
Pozdrawiam
Maciek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 mar 2013, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem czy wiecie, ale dołączyłam do trenerów BbL we Wrocławiu Pierwsze zajęcia z moim udziałem 6.04 Z całego serca zapraszam!!! Rozgrzewka mistrzów i rozciąganie joginów gwarantowane w pakiecie z wielkim uśmiechem na mojej twarzy :D Do zobaczenia!!!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 lis 2012, 16:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie
Wy marzliście na treningu, a my na PM Ślężańskim, brrrrrr to był iście syberyjski półmaraton.
A czy 30 kwietnia trening BBL'u również się odbędzie czy dopiero pierwsza sobota po świętach?
Wy marzliście na treningu, a my na PM Ślężańskim, brrrrrr to był iście syberyjski półmaraton.
A czy 30 kwietnia trening BBL'u również się odbędzie czy dopiero pierwsza sobota po świętach?
- szombi1
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2011, 22:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kochani zapraszam w sobotę 30.03.2013, bez zmian na 9.30 Stadion Olimpijski boisko lekkoatletyczne, wejście od strony kortów. Weźcie dobry humor i trochę siły bo się przyda, wzmocnimy się na zajęciach. Pozdrawiam i czekam na Was Tomek.
- szombi1
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2011, 22:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zapraszam na zajęcia Biegam Bo Lubię już w sobotę godz.9.30, czekamy na Was Stadion Olimpijski. Oby to były ostatnie zajęcia w takiej aurze pogodowej,pomożemy Wiosnie. Zapraszam na sobotę.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 mar 2013, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Już 20.04 kolejne zajęcia ze mną (Weroniką Machowską), jeśli jeszcze nie miałeś szansy trenować ze mną serdecznie zapraszam. Na sobotnie zajęcia przygotowujemy niespodziankę!!! Więcej szczegółów już wkrótce
A tymczasem kilka słów o ostatnim treningu:
Na wrocławskim stadionie dziś panowało wielkie święto, uczestnicy BbL po raz pierwszy mieli okazję poznać wszystkich trzech trenerów: Jacka, Tomka i nową trenerkę Weronikę. Zajęcia rozpoczęły się intensywną rozgrzewką- specjalność trenerki Weroniki.Następnie uczestnicy pod czujnym okiem Jacka i z pomocą techniki (nagrania wideo) poprawiali technikę biegu. Trzeba było wykazać się nie lada koordynacją Raz ręce za plecami, raz nad głową oj ciężko mieli biegacze. Bo zakończeniu ćwiczeń, trucht i rozciąganie. Jednak było to nietypowe zakończenie treningu, bo podczas rozciągania Weronika chcąc poznać wszystkich swoich podopiecznych, nie przerywając ćwiczeń, kazał przedstawić się wszystkim uczestnikom. A oto lista biegaczy: Marek- który jest z nami od początku akcji we Wrocławiu, biega bo chce podobać się żonie i być w formie zawsze uśmiechnięty zerka na nas z zza okularów. Gosia- niewysoka Pani, wiecznie zapracowana- szczególnie w weekendy ale gdy ma wolne lubi pobiegać w grupie. Seweryn- w tak chłodny dzień biega w krótkich spodenkach, mówi że chce przebiec maraton, podobnie druga Gosia, która koło niego stała. Drugi Marek powiedział, ze chce powstrzymać procesy starzenia i przez to biega…podobną motywację ma Bolesław („nieśmiały” ), który do tego kiedyś był judoką…już się boimy, że rzuci nas na kolana Mikołaj biega dla zdrowia, przyszedł ubrany cały na niebiesko…następnym razem obiecał przyjść jak na Mikołaja przystało- w czerwieni. Ewa o długich, kręconych włosach stwierdziła, że jest uzależniona od ruchu i w przyszłości chce przebiec 10km, bo jej się jeszcze nie udało. Sebastian- najpierw dostał reprymendę, że ma za krótkie skarpetki i może sobie przeziębić achillesa a potem on sam z uśmiechem na buzi mówił, ze chce przebiec w przyszłości maraton i biega bo…lubi Marcin na zajęcia BbL przychodzi od kilku miesięcy wraz z uciekającymi kilogramami chce zobaczyć jak czas przebiegnięcia dystansu się skraca, do tego wraz z koleżanką Justyną robi doktorat z biologii. Justyna biega d roku i już widać efekty ciężkiej pracy biegowej- jest taka szczupła, że nie widać, iż jej motywacją do treningu było zrzucanie zbędnych kilogramów ! Kuba- zamaskowany szalikiem na buzi, biega dla zdrowia i kondycji tak jak Kasia, która do tego chce zwiększyć swoją wydolność i popracować nad sylwetką. Maciej- przygotowuje się na 10km, chce przebiec je w 40 min. Sam mówi, że jeszcze długa droga przed nim, ale od czego są marzenia? Krzysztof i drugi Marcin chcą poprawić swoje „życiówki” a bieganie traktują jako odskocznię od siedzącego trybu pracy. Andrzej jak inni szykuje się do przebiegnięcia maratonu (a raczej pokonania) patrząc na jego zapał- na pewno mu się uda. Paweł biega już bardzo długo, wpadł na zajęcia, jako odstresowanie przed jutrzejszym półmaratonem w Poznaniu, jak sam powiedział chciał się porządnie porozciągać Ula jako ostatnia opowiadała o sobie, biega by dobrze się czuć i obiecała, że jak będzie cieplej zabierze na trening dzieci, niech też pooddychają świeżym powietrzem. Na koniec biegacze kazali przedstawić się Weronice, bo oni też chcą wiedzieć z kim mają zajęcia. Fajnie nie być anonimowym- od następnych zajęć po kilku wspólnych powtórkach imion całej grupy na pewno już nikt nie będzie anonimowy- chyba, że będzie to ktoś nowy :D
Chcesz dołączyć? Czekamy właśnie na ciebie!!!
A tymczasem kilka słów o ostatnim treningu:
Na wrocławskim stadionie dziś panowało wielkie święto, uczestnicy BbL po raz pierwszy mieli okazję poznać wszystkich trzech trenerów: Jacka, Tomka i nową trenerkę Weronikę. Zajęcia rozpoczęły się intensywną rozgrzewką- specjalność trenerki Weroniki.Następnie uczestnicy pod czujnym okiem Jacka i z pomocą techniki (nagrania wideo) poprawiali technikę biegu. Trzeba było wykazać się nie lada koordynacją Raz ręce za plecami, raz nad głową oj ciężko mieli biegacze. Bo zakończeniu ćwiczeń, trucht i rozciąganie. Jednak było to nietypowe zakończenie treningu, bo podczas rozciągania Weronika chcąc poznać wszystkich swoich podopiecznych, nie przerywając ćwiczeń, kazał przedstawić się wszystkim uczestnikom. A oto lista biegaczy: Marek- który jest z nami od początku akcji we Wrocławiu, biega bo chce podobać się żonie i być w formie zawsze uśmiechnięty zerka na nas z zza okularów. Gosia- niewysoka Pani, wiecznie zapracowana- szczególnie w weekendy ale gdy ma wolne lubi pobiegać w grupie. Seweryn- w tak chłodny dzień biega w krótkich spodenkach, mówi że chce przebiec maraton, podobnie druga Gosia, która koło niego stała. Drugi Marek powiedział, ze chce powstrzymać procesy starzenia i przez to biega…podobną motywację ma Bolesław („nieśmiały” ), który do tego kiedyś był judoką…już się boimy, że rzuci nas na kolana Mikołaj biega dla zdrowia, przyszedł ubrany cały na niebiesko…następnym razem obiecał przyjść jak na Mikołaja przystało- w czerwieni. Ewa o długich, kręconych włosach stwierdziła, że jest uzależniona od ruchu i w przyszłości chce przebiec 10km, bo jej się jeszcze nie udało. Sebastian- najpierw dostał reprymendę, że ma za krótkie skarpetki i może sobie przeziębić achillesa a potem on sam z uśmiechem na buzi mówił, ze chce przebiec w przyszłości maraton i biega bo…lubi Marcin na zajęcia BbL przychodzi od kilku miesięcy wraz z uciekającymi kilogramami chce zobaczyć jak czas przebiegnięcia dystansu się skraca, do tego wraz z koleżanką Justyną robi doktorat z biologii. Justyna biega d roku i już widać efekty ciężkiej pracy biegowej- jest taka szczupła, że nie widać, iż jej motywacją do treningu było zrzucanie zbędnych kilogramów ! Kuba- zamaskowany szalikiem na buzi, biega dla zdrowia i kondycji tak jak Kasia, która do tego chce zwiększyć swoją wydolność i popracować nad sylwetką. Maciej- przygotowuje się na 10km, chce przebiec je w 40 min. Sam mówi, że jeszcze długa droga przed nim, ale od czego są marzenia? Krzysztof i drugi Marcin chcą poprawić swoje „życiówki” a bieganie traktują jako odskocznię od siedzącego trybu pracy. Andrzej jak inni szykuje się do przebiegnięcia maratonu (a raczej pokonania) patrząc na jego zapał- na pewno mu się uda. Paweł biega już bardzo długo, wpadł na zajęcia, jako odstresowanie przed jutrzejszym półmaratonem w Poznaniu, jak sam powiedział chciał się porządnie porozciągać Ula jako ostatnia opowiadała o sobie, biega by dobrze się czuć i obiecała, że jak będzie cieplej zabierze na trening dzieci, niech też pooddychają świeżym powietrzem. Na koniec biegacze kazali przedstawić się Weronice, bo oni też chcą wiedzieć z kim mają zajęcia. Fajnie nie być anonimowym- od następnych zajęć po kilku wspólnych powtórkach imion całej grupy na pewno już nikt nie będzie anonimowy- chyba, że będzie to ktoś nowy :D
Chcesz dołączyć? Czekamy właśnie na ciebie!!!