GRUDZIĄDZ BIEGA

[dejw]

Jest ktoś chętny na niedzielne wybieganko (ok.20km) w okolicach godziny 14.30 ? Tempo 5.00-5.30/km

[maratończyk]

Trening, trening i po treningu . Na szczęście pogoda się poprawiła i deszcz sobie odszedł . Dlatego ci, co się go wystraszyli i odpuścili sobie trening niech będą na siebie źli (właśnie!. Gdzie Ewa z Bartkiem. Daria wyjechała a wy, co już poczuliście wolność. Oj przypilnuje was gagatki następnym razem ). Jednak większość z nas była i pobiegliśmy sobie po podziale na 6 km i 8 km. Wiem ze miał być CroosFit , ale 4 godzinki snu i wczorajszy koncert połączony z domówką załatwił mnie na cacy . Zrobiła się jeszcze jedna podgrupa w składzie Żaneta i Kama, ale one poza naszym zasięgiem , bo ich plan przed półmaratonem przewidział na dzisiaj 14 km. Oczywiście jestem w wielkim szoku, jaki dziewczyny zrobiły duży postęp w swoim bieganiu . Jeszcze kilak miesięcy temu zaczynały od zera przebiegając z trudnością 2 km a teraz dziesięć kilometrów nie robi na nich wielkiego wrażenia . Wszystko to zawdzięczają sobie, swojemu samozaparciu, postanowieniom i systematyczności . Dziewczyny z AB są przykładem, że jak się chce to można. Gratulacje dla wszystkich za wasze zaangażowanie w biegający Grudziądz. Po bieganiu spora nasza grupka wskoczyła do wody . Nie był nam straszny wiatr, fala i lekka mżawka. Nie dla nas biegających morsów . Skoro już przy tym jestem to jutro oficjalne rozpoczęcie morsowania w naszym mieście. Widzimy się o godzinie 10.00 na plaży miejskiej w Rudniku. Dojeżdżając na plaże nie przeoczcie zjazdu z średnicówki w związku z pracami drogowymi. Zapowiada się duża zabawa i frekwencja, więc warto zawitać. Po kąpieli udaliśmy się na saunę do ciepłego raju rozkoszy . Tutaj jak zawsze gwarno, rozmownie i wesoło . Widać jak bardzo lubimy przebywać w swoim towarzystwie. Przykładem niech będzie wczorajsza domówka AB u naszej biegowej koleżanki Żbini ( jakby ktoś nie kojarzył to ta śliczna uśmiechnięta blondynka, która płynęła kajakiem razem z Magdą na naszym spływie). Tą imprezkę będziemy jeszcze długo wspominać a szczególnie za sprawą zrobionego żartu ekipie wracającej z koncertu . Wyobraźcie sobie, że miałem tylko adres gdzie ma się odbyć domóweczka, więc dokładnie nie wiedziałem czy dobrze trafiłem. Zadzwoniliśmy pod wskazany numer mieszkania a tam otwiera nam nieznana mi dziewczyna ubrana w szlafrok. Zapytałem czy mieszka tu Ania a ta z grubej rury, że ona ma dość już sąsiadki, która non stop imprezuje. Dziecko jej źle sypia i takie tam. Dziwnym trafem pozostali się zmyli i poszli piętro wyżej namierzać głośniejsza muzykę a mnie zostawili na pastwę losu . W pewnym momencie wyleciała z tego mieszkania ekipa AB zwana jajcarzami zadowolona z zrobionego nam psikusa . Nawet teraz jak to piszę to mam szeroki uśmiech na twarzy na samo wspomnienie . Dalej to już tylko jeszcze weselej. Wiadomo tańce do 3 nad ranem, ploteczki itp. To się nazywa miłe rozpoczęcie weekendu. Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję za zaproszenie naszej kochanej Ani . To tak pokrótce, bo ciężko dzisiaj mi się skupić, więc zmykam na kanapę, aby zostać władcą pilota i resztę dnia spędzić na zbijaniu bąków. Wasz Prezes.

[biegam bo lubię]

Przepraszam za jakość zdjęć ale przestawił mi się pstryczek z automatu na manual hihi Dzięki Piotrek za pomoc
Link do morowania:
https://plus.google.com/105079951257525 ... nJCewNeZLi

[maratończyk]

Przepraszam za jakość zdjęć ale przestawił mi się pstryczek z automatu na manual hihi Dzięki Piotrek za pomoc
Link do morowania:
https://plus.google.com/105079951257525 ... nJCewNeZLi

Dziękujemy Aśka.Najlepsze zdjęcie to dwa i pół Prezesa na jednej fotce

[maratończyk]

Z cyklu piękne łydki Prezesa

[maratończyk]

A ja myślałem że tylko nasze imprezy są rozbierane!.

[maratończyk]

Witajcie . Dzisiaj kolejny wolny dzień do wykorzystania dla naszego zdrowia . Sporo biegaczy z Akademii Biegania weźmie już za dwie godzinki udział w oficjalnym rozpoczęciu sezonu morsowania . Impreza pod egidą Klubu Morsów rozpoczyna się o godzinie 10.00 na plaży miejskiej. Nie zabraknie pasowania na morsa nowych osób w tym sporo naszych biegaczy :uuusmiech: . Nie zabraknie również ciepłej strawy i ogniska a przede wszystkim nie zabraknie możliwości do pogadania sobie z przyjaciółmi i poznania nowych osób . Zapowiada się miłe przedpołudnie i popołudnie, o którym zapewne opowiem po powrocie ( boże a on znowuż swoje ) . Jutro również nie zabraknie atrakcji za sprawą naszych startów w niepodległościowych zawodach. Mamy aż trzy delegacje z AB, które obstawią Grudziądzki Rajd Niepodległości ( 5 km) oraz Bieg Niepodległości w Gdyni (10 km) i Bieg Niepodległości w Pigży ( 11 km) :uuusmiech: .Chciałbym, aby biegacze startujący w biegach poza Grudziądzem napisali króciutkie relacje z tamtych startów. Ja prowadzę grupę w naszym mieście, więc nie będę miał możliwości opisania waszych startów a jestem bardzo ciekaw waszych relacji, spostrzeżeń i zrobionych zdjęć . Przypominam, że bieg na Cytadeli startuje o godzinie 13.00-13.10 ale wcześniej trzeba podpisać oświadczenia i pobrać koszulki w biurze zawodów czynnym w godzinach 12.00-12.45. Możecie przy tej okazji zabrać z sobą swoich najbliższych, aby zwiedzili przy tej okazji naszą twierdzę a przy okazji pokibicowali wam . Pamiętajcie, że to nie jest wyścig a przebieżka dla uczczenia święta niepodległości z symbolicznym zapaleniem zniczy pod pomnikami upamiętniającymi ten okres. Grupę prowadzić będzie osoba wyznaczona i radiowóz a peleton zamykać karetka. Po powrocie czekać będzie na nas wojskowa grochóweczka. To tak pokrótce, co miałem dla was do przekazania. Jakby coś mi się przypomniało to będę pisał wiec bądźcie z forum na bieżąco . Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli Andrzej.

[maratończyk]

Wypady (wykroki) - jak robić?

http://fitness.sport.pl/fitness/1,10770 ... _.html#Cuk

[Da_Vido]

Dziś po 9:00 pojawiło się około 10 osób na porannym bieganiu. Niektórzy wybrali czarny szlak, inni 8 km a jeszcze inni mniejszy czy większy dystans. Mimo ładnej pogody było tak nas mało bo prawdopodobnie reszta członków Akademii wybrała się na morsowanie.

[maratończyk]

Zgadza się. Witam serdecznie. Dzisiaj większość członków naszej Akademii Biegania wzięła udział w inauguracji sezonu morsowania na plaży miejskiej w Rudniku. Mało powiedziane ze wzięła, bo ponad 10 naszych biegaczy przystąpiło po raz pierwszy do ślubowania zostając naznaczeni przez Neptuna, jako pełnoprawne morsy. Dzisiejsza impreza była podzielona na trzy części na terenie Hotelu Energetyk i Plaży MORiW. Pierwsza to cała otoczka zabawowa z całowaniem nogi boga mórz przez ślubujących poprzez różnego rodzaju konkursy, w których i ja wziąłem udział w towarzystwie Sebastiana. Oczywiście nie mogło być inaczej wygrałem konkurs na najszybsze ubranie się i najlepszy striptiz. Aż się boję obejrzeć te wygłupy na fotkach i w naszej telewizji, która to nagrywała. Najważniejsze ze było dużo śmiechu, bo na tym polega spędzenie weekendu w sposób jak najbardziej przyjemny. Druga część to przejście na plaże połączone z rozgrzewką poprowadzona w rytmie Zumba przez naszą mistrzynię świata w siłowaniu na rękę Marlenę Wawrzyniak. Następnie było pluskanie w wodzie przerywane rozgrzewkami poprowadzonymi przez zawodników MMA z Kokoro Gym. Trzecia część to powrót pod strzechę Energetyka i zabawa do wieczora. Zaczęliśmy od ciepłej herbatki, pysznej pomidorówki poprzez grudziądzkie szneki a kończąc na kiełbasce z ogniska. Byli także tacy, którym było jeszcze zimno, więc rozgrzewali się nacierając ciało od wewnątrz spirytusem, co spowodowało, że towarzystwo się rozkręciło i oczywiście tańczyło. Było nas naprawdę sporo ponad setka albo i więcej a to za sprawą zaproszonych gości z Kwidzyna, Torunia, Płocka, Włocławka. Dawno tak dobrej imprezy u nas nie było i oby takie częściej. Duży wkład w jej zorganizowanie oczywiście włożyła jak zawsze niezawodna Dorota mors kobieta i biegaczka wraz z przyjaciółmi, których wszyscy znamy. Dziękujemy wam za dobrą zabawę. Pomimo że robiłem dzisiaj za kierowcę to jestem szczęśliwym człowiekiem mogąc przebywać wśród was. Tak przy okazji chciałem wrzucić fotki, które robiła Żaneta, ale wcięło nam gdzieś aparat, więc jakby ktoś znalazł to oddajcie Irkowi. Była tam cała sesja całujących nogę neptuna w postaci Piotra naszych biegaczy. Jutro również się widzimy czy to na naszym podwórku czy gdyńskim deptaku a może i w małej wiosce koło Torunia, ale łączyć nas będzie jedno. Bieg dla uczczenia Święta Niepodległości. Jako biegacze nie widzę innego sposobu jak przebiec paru kilometrów ku pamięci poległych w walce o wolność naszego kraju. Mam nadzieje, że coś jutro napiszecie jak i ja to robię, bo biegacze to jedna rodzina i chcemy wiedzieć o wszystkim, co związane z naszym hobby. Pozdrawiam Andrzej.

[maratończyk]

Grudziądz stał się dzisiaj stolicą Morsów

http://egrudziadz.pl/wiadomosci-grudzia ... orsow.html

[maratończyk]

Tak się bawimy w Grudziądzu.Rozgrzewka Morsów z Marleną Wawrzyniak najsilniejszą Polką

http://egrudziadz.pl/video/mediaitem/92 ... yniak.html

[maratończyk]

Stwierdzam, że trening i rozgrzewka przy muzyce to pierwszorzędna sprawa :uuusmiech: . Myślałem, że dzisiaj przed wejściem do wody będzie mi zimno, ale muzyka dodała mi skrzydeł . Chyba wrócimy do pomysłu zbiórki na sprzęt grający dla AB. A teraz wyobraźcie sobie jak skaczemy w rytm Bałkanicy-Piersi i jak nam wesoło .

http://www.youtube.com/watch?v=8YC3MmmUYls

[amator76]

Hej biegacze, lista startowa na półmaraton w Toruniu wkrótce może zostać zamknięta, bo osiągnie limit. Kto się jeszcze nie zapisał, a chce jechać, to dawać, bo potem może być za późno.
http://biegmikolajow.pl/index.php/pl/

[amator76]

A to przypomnienie z ubiegłego roku dla zastanawiających się. Wprawne oko dojrzy też AB.
http://www.youtube.com/watch?v=4G2cQz3ARF4